Vettel: „Każdy kierowca jest egoistą”

Sebastian Vettel poza wojną psychologiczną, jaka może toczyć się w zespole, uważa, że ​​wszyscy kierowcy Formuły 1 są samolubni, a to kryterium jest częścią sukcesu.

opublikowany 19/07/2010 à 15:28

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Vettel: „Każdy kierowca jest egoistą”

Grand Prix Wielkiej Brytanii i napięcia w zespole czerwony Byk wywołały debatę, która od tego czasu ożywia padok i która powinna trwać aż do Hockenheim: czy normalne jest pojawianie się napięć w tym samym zespole? Jeszcze przed wyścigiem na Silverstone odpowiedzieli na to już Mark Webber i Christian Horner, stwierdzając, że o godz McLaren, dobre zrozumienie między Jensonem Buttonem a Lewis Hamilton skończyłby się rozbiciem.

Ze swojej strony, Sebastian Vettel uważa, że ​​te wewnętrzne rywalizacje są nieodłącznym elementem sportów motorowych i że są jedynie logiczną konsekwencją chęci odniesienia sukcesu. „ Zespół jest priorytetem. Ale każdy pilot jest egoistą, potwierdza niemiecki pilot Spiegelowi. Bo jeśli Cię tam nie ma F1, nie możesz tego zrobić. Twój kolega z drużyny jest pierwszą osobą, którą chcesz pokonać, ponieważ ma tę samą broń co ty. »

Jeśli kierowca Red Bulla uzna, że ​​w interesie wszystkich trzeba umieć szanować swojego kolegę z drużyny, oznacza to, że w zespole najważniejszy jest indywidualizm. „ Współpracujemy w niektórych obszarach, aby posunąć zespół do przodu i kontynuować rozwój samochodu. Ale zawsze jest między nami pewien dystans i każdy szuka własnej korzyści. »

Red Bull niedawno potwierdził, że pomiędzy jego dwoma kierowcami będzie panować uczciwość, chcąc zapewnić obu mężczyznom ten sam sprzęt do końca sezonu. Ale Vettel dobrze wie, że wyniki bezpośrednio wpływają na traktowanie kierowców. „ Ostatecznie o hierarchii decyduje najszybszy kierowca », ocenia wicemistrz świata.

0 Zobacz komentarze)