Webber uwięziony przez flagę w szachownicę na Sepang

Mark Webber był zaskoczony końcem Q3, gdy miał nadzieję wrócić na okrążenie. Australijczyk uważa, że ​​mógł lepiej zakwalifikować się na polu startowym Grand Prix Malezji.

opublikowany 23/03/2013 à 13:24

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

Webber uwięziony przez flagę w szachownicę na Sepang

Mark Webber zakwalifikował się dalej na starcie do Grand Prix Malezji jako kierowca czerwony Byk zajął piąte miejsce ze stratą ponad dwóch sekund do kolegi z drużyny Sebastian Vettel na biegunie w Sepang. W przeciwieństwie do trzykrotnego mistrza świata, który zdecydował się zjechać do boksów, aby kupić nowy zestaw opon przejściowych, Australijczyk wolał pozostać na torze i miał nadzieję, że wyjedzie na ostatnie okrążenie z pomiarem czasu, zanim zostanie zaskoczony flagą na szachownicy. „Kolejny komplet opon przejściowych był prawdopodobnie właściwym rozwiązaniem, aby przejechać najlepsze okrążenie, ale sytuacja nie była jasna”– wyjaśnił mieszkaniec stajni Milton Keynes. „Oszczędziłem opony na ostatnie udane okrążenie, ale myślałem, że będę miał więcej czasu przed końcem kwalifikacji. Nie spodziewałem się zobaczyć flagi w szachownicę i był to podwójny cios, ponieważ tor był coraz lepszy. »

Po zapewnieniu sobie drugiego miejsca na starcie do Grand Prix Australii Mark Webber nie kryje rozczarowania, że ​​znalazł się na piątym miejscu za dwoma kierowcami Ferrari i Mercedes de Lewis Hamilton. Australijczyk uważa, że ​​mógł zająć lepszą pozycję. „Myślę, że mogliśmy spędzić znacznie lepiej czas. Porównując nowe opony do zużytych, prawdopodobnie miałbym trudności z pokonaniem Seba, ale lepszy czas był w naszym zasięgu. Nie ma wątpliwości, że utwór rozwijał się bardzo szybko we właściwym kierunku. Jeśli spojrzymy na kogoś takiego jak Adrian (Sutil), który był bardzo szybki na slickach i który był również konkurencyjny na mokrej nawierzchni, nie był już w stanie uzyskać dobrego czasu na oponach pośrednich. To dziwna sytuacja, której nie potrafimy wyjaśnić. »

0 Zobacz komentarze)