Mark Webber (czerwony Byk), dziś drugi w Mistrzostwach Świata Formuła 1, nie ma swojego losu w swoich rękach. Zwycięstwo w Abu Zabi nie wystarczy mu do zapewnienia tytułu, będzie musiał liczyć na Fernando Alonso (Ferrari) nie kończy się na drugim miejscu. Australijczyk nie obwinia jednak swojego zespołu za to, że nie zapytał Sebastian Vettel ustąpić, aby pozwolić Australijczykowi wygrać.
« Z matematycznego punktu widzenia pomogłoby mi to, ale nigdy nie taka była filozofia zespołu, wyjaśnił Webber AUTOhebdo.fr. Śledziliśmy się nawzajem przez cały sezon i nigdy nie było między nami dużej różnicy. Przez większość czasu szliśmy łeb w łeb. Seb zasłużył dzisiaj na zwycięstwo. »
Australijczyk doskonale jednak wie, że Red Bull w tej grze być może przegra z Ferrari, które zrobiło wszystko, aby Fernando Alonso został mistrzem świata. „ Oczywiście Fernando zdobył dodatkowe punkty na Hockenheim, tak jak miało to miejsce w przeszłości i jak to się powtórzy, kontynuował na konferencji prasowej. Każdy ma swoje zdanie na ten temat. Na razie tak jest, więc jestem tutaj i daję z siebie wszystko. »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)