Mercedes nie oskarżała otwarcie rywalki Ferrari, ale słowa jej dyrektora wykonawczego Toto Wolff wystarczą, aby zasiać wątpliwości w ludzkich umysłach. Austriak pokazał, że całkiem doszedł do siebie po starciu Kimi Räikkönena z Lewis Hamilton w pierwszej rundzie GP Wielkiej Brytanii (vidéo) choćby mistrz świata z 2007 roku przyznał się do winy za incydent.
Toto Wolff jest tym bardziej zdenerwowany, że jest to druga kolizja, do której doszło w ciągu trzech Grand Prix, po zderzeniu pomiędzy Sebastian Vettel et Valtteri Bottas podczas GP Francji.
„To incydent wyścigowy, ale byliśmy już w Le Castellet, tutaj to się dzieje ponownie– powiedział Toto Wolff w Sky Sports. Tracimy wiele punktów w Mistrzostwach Producentów. jak powiedział James Allison (dyrektor techniczny Mercedesa). F1), czy uważa Pan, że jest to celowe działanie, czy też niekompetencja? »
„Nasz zespół wykonał w ten weekend niesamowitą robotę, mając na barkach dużą presję. Zastosowali po swojej stronie kilka ciekawych taktyk, ale zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby stawić im czoła i uzyskać postęp w kolejnych wyścigach.– ostrzegł Austriak.
Mimo to Lewis Hamilton zdołał utrzymać drugie miejsce za Sebastianem Vettelem i pozostaje osiem punktów za liderem mistrzostw. Mercedes jest teraz 20 jednostek za Scuderią Ferrari.
Zapoznaj się z analizą GP Wielkiej Brytanii przeprowadzoną przez naszych specjalnych korespondentów w numerze 2173 AUTOtygodniowo, dostępny od poniedziałku wieczorem w wersji cyfrowej na wszystkich platformach, a od tej środy w kioskach.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)