Mercedes poniósł dwie porażki z rzędu w Melbourne (Australia) i Sakhir (Bahrajn). Sebastian Vettel udało mu się za każdym razem pokonać W09 i ma obecnie 17 punktów przewagi nad panującym mistrzem świata przed GP Chin rozegranym w tę niedzielę w Szanghaju.
„To nie jest początek sezonu, na jaki liczyliśmy, rozpoznany Toto Wolff, dyrektor wykonawczy Mercedes Motorsport. Ograniczyliśmy szkody i straciliśmy zwycięstwo w dwóch ostatnich wyścigach. W obu wyścigach rozstrzygnęły się niewielkie różnice, ale to nie ułatwia sprawy. W rzeczywistości jest to prawdopodobnie jeszcze bardziej frustrujące. »
„W 2018 roku rywalizacja jest niezwykle zacięta, a Melbourne przypomniało, że w walce o tytuł nie ma absolutnie miejsca na niedoskonałości ani błędy. Mimo że w Bahrajnie byliśmy świadkami zupełnie innego wydarzenia i przegraliśmy z różnych powodów, przesłanie pozostało takie samo: aby wygrać w tym roku, musimy zaprezentować się z najlepszej strony.– podkreślił Austriak.
Mercedes będzie miał dobrą okazję, aby zapewnić sobie pierwsze zwycięstwo w roku podczas GP Chin w najbliższy weekend na torze w Szanghaju, gdzie Lewis Hamilton rok temu odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w sezonie.
„Nasz zespół zareagował prawidłowo po rzucie flagi w szachownicę w Bahrajnie. Zamiast zadowolić się podwójnym miejscem na podium, wszyscy zdali sobie sprawę, że drugie i trzecie miejsce to minimalny wynik, jakiego można było się spodziewać w obu przypadkach. czerwony Byk i Kimi (Räikkönen) na spalonym. Zaczęliśmy analizować, co poszło nie tak w Bahrajnie, aby poczynić postępy dla Chin. Cieszymy się, że w tym tygodniu wracamy do ścigania, bo nie będziemy musieli zbyt długo czekać. W przeszłości tor w Szanghaju był dla nas dobrym torem i mam nadzieję, że uda nam się odwrócić sytuację.”, dodał Toto Wolff.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)