Yuki Tsunoda: „We Francji byłaby możliwa pierwsza ósemka”.

Yuki Tsunoda, uderzony przez Estebana Ocona na pierwszym okrążeniu niedzielnego Grand Prix Francji, uważa, że ​​Francuz zrujnował mu wyścig w Le Castellet.

opublikowany 26/07/2022 à 11:41

Doriana Grangiera

0 Zobacz komentarze)

Yuki Tsunoda: „We Francji byłaby możliwa pierwsza ósemka”.

Yuki Tsunoda uważa, że ​​Esteban Ocon zrujnował mu wyścig w Le Castellet © Antonin Vincent / DPPI

Alfa Tauryń miał inne oczekiwania co do toru w Castellet. Wnosząc duży pakiet zmian na Grand Prix Francji, włoski zespół miał nadzieję zbliżyć się do Grand Prix Francji Alfa Romeo, Alpine et McLaren. Tak się nie stało i AT03 po raz kolejny przez cały weekend brakowało tempa. Yuki tsunoda, który startując z 8. pozycji na starcie wydawał się całkiem zadowolony ze swojego wierzchowca, jego wyścig zakończył się przedwcześnie. Japończyk został uderzony już na pierwszym okrążeniu, podczas północnej szykanyEsteban Ocon próbował go wyprzedzić. „Na początku odniosłem duże obrażenia, a z każdą rundą było coraz gorzej. Obejrzałem materiał i zdecydowanie zostawiłem wystarczająco dużo miejsca, ale on stracił kontrolę. »

Całkiem zdenerwowany po powrocie na padok kierowca AlphaTauri uważa, że ​​Francuz zrujnował mu wyścig. Jego zdaniem kara nałożona na Normana była zbyt niska, biorąc pod uwagę konsekwencje. „To zrujnowało cały nasz wyścig i na koniec 5 sekund nie wystarczyło, podczas gdy on kontynuował jazdę bez uszkodzeń. Zdobył nawet kilka punktów, protestuje Tsunoda. Wiem, że takie rzeczy zdarzają się podczas wyścigów, ale to wielka szkoda, zwłaszcza po tak dobrych kwalifikacjach. Żal mi zespołu i wszystkich w fabryce, że tak to się skończyło po całej pracy, którą wykonali. »

Tsunoda celuje w punkty w Castellet

Z powodu poważnych uszkodzeń podłogi i bocznego wspornika Yuki Tsunoda został zmuszony do wycofania się na 17. okrążeniu. Patrząc wstecz na swoje tempo podczas testów, Japończyk uważa, że ​​mógł zdobyć punkty w Le Castellet. „W tym tygodniu zrobiłem wszystko, co mogłem. Mimo że kwalifikacje były dobre, punkty zdobywa się w wyścigu, więc to niefortunne. Top 8 byłoby możliwe, ale tak właśnie jest. Na pewno wrócimy na Węgry silniejsi i lepsi. Mamy dobry samochód, więc jesteśmy dobrej myśli. » Numer 22 nadal nie zdobył ani jednego punktu od czasu swojego 10. miejsca w Barcelonie, a ma już na swoim koncie 6 Grand Prix.

CZYTAJ TAKŻE > Przegapiłem spotkanie Pierre’a Gasly’ego

Doriana Grangiera

Młody dziennikarz tęskniący za sportem motorowym z przeszłości. Wychowany na wyczynach Sébastiena Loeba i Fernando Alonso.

0 Zobacz komentarze)