Di Grassi płaci Vettelowi i broni Formuły E

Lucas Di Grassi nie docenił występu Sebastiana Vettela w Formule E i nie wahał się mu odpowiedzieć.

opublikowany 02/09/2022 à 13:56

Gonzalo Forbes

0 Zobacz komentarze)

Di Grassi płaci Vettelowi i broni Formuły E

Sebastian Vettel nie przejdzie do Formuły E, a Lucas Di Grassi go nie oszczędził. ©DPPI/A. Wincenty

Gwarantowane opuszczenie F1 pod koniec roku po ogłoszeniu w lipcu ubiegłego roku przeszedł na emeryturę, Sebastian Vettel nie wie jeszcze, jaka będzie jego przyszłość. Jako zagorzały zwolennik i obrońca przyrody, który w tym roku na marginesie różnych „akcji” przeprowadzał różne „akcji”, Niemiec mógłby skusić się na przygodę w Formuła E, mistrzostwa w 100% elektryczne i które mają być ekologiczne? Słysząc jego słowa, wydaje się bardzo prawdopodobne, że zobaczymy go w tej dyscyplinie w 2023 r., chociaż powiedział już, że nie dołączył do projektu w 2013 r., kiedy został on uruchomiony w roku następnym.

« Nie chcę być maskotką i nie chcę się przedstawiać za czymś, co nie do końca mnie przekonuje– wyjaśnił w felietonach niemieckiego tygodnika Zeit. Nie rozumiem znaczenia (z Formuły E). Opracowywana technologia akumulatorów w niczym nie przypomina tej, z której mógłby korzystać normalny samochód. Ładowanie akumulatorów nie energią odnawialną, a paliwami kopalnymi nie jest dobre dla środowiska. "


Di Grassi podnosi głos

W świecie sportów motorowych wielu kierowców podziela tę samą opinię, choć niewielu wypowiada ją głośno i wyraźnie jak przyszły emeryt. W Formule E sytuacja jest zupełnie inna. Koronowany mistrz sezonu 2016/2017 i kierowca FE od pierwszej edycji w sezonie 2014/2015 Lucas Di Grassi nie zgodził się z komentarzami Sebastiana Vettela.

Oburzony wypowiedziami czterokrotnego mistrza świata Brazylijczyk nie wahał się podzielić swoim niezadowoleniem na portalach społecznościowych, bezpośrednio atakując swojego odpowiednika. „ Jeśli Vettel nie chce przychodzić do Formuły E, to jego wybór. Chociaż jest to druga kategoria jednomiejscowy najwyżej zarabiającą na świecie, wciąż daleko jej do najwyższej pensji w F1... Jednakże stwierdzenie, że technologia samochodowa jest mniej istotna dla przyszłości motoryzacji... Albo nie ma pojęcia, co mówi, albo robi to celowo próbuje wprowadzić opinię publiczną w błąd. I/lub wszystkie te zielone rzeczy, które ostatnio robił - zbieranie śmieci, jazda na rowerze itp. – to greenwashing (proces stosowany w celu uzyskania mylącego obrazu odpowiedzialności ekologicznej)a nie to, w co naprawdę wierzy. » W każdym razie jesteśmy pewni, że Sebastian Vettel i Lucas Di Grassi nie pojadą razem na wakacje.

CZYTAJ TAKŻE > Stefano Domenicali chce zaoferować Sebastianowi Vettelowi nową rolę

Gonzalo Forbes

Odpowiedzialny za formuły promocji (F2, F3, FRECA, F4...). Niesiony dzięki łasce Franco Colapinto.

0 Zobacz komentarze)