24-godzinny wyścig Le Mans: nowy urok stopy Charlesa Leclerca

Choć już podczas swojej wizyty w mieście Sarthe w 24 roku zdradził, że chce pewnego dnia wziąć udział w 2023-godzinnym wyścigu Le Mans, Charles Leclerc umieścił część z powrotem w maszynie w Chinach.

opublikowany 18/04/2024 à 09:37

Jeremy’ego Satisa

0 Zobacz komentarze)

24-godzinny wyścig Le Mans: nowy urok stopy Charlesa Leclerca

Charles Leclerc wkrótce w Le Mans? ©DPPI

Odrodzenie się wiodących producentów w Hypercar od zeszłego roku nie pozostało niezauważone. Zaczynając od padoku F1, a jednak zazwyczaj tak hermetyczny wobec tego, co dzieje się poza jego własnym obwodem. Obecny na 24 godziny Le Mans 2023 w czerwcu ubiegłego roku, kiedy Ferrari wygrał legendarny wyścig Sarthe i powrócił do najwyższej kategorii wraz z Antonio Giovinazzim, Alessandro Pier Guidi i Jamesem Calado, Charles Leclerc Podobała mi się atmosfera do tego stopnia, że ​​pewnego dnia chciałem tam pojechać.

Monako, mający zaledwie 26 lat, jest w kwiecie wieku i bardziej niż kiedykolwiek zaangażował się w F1 po podpisaniu nowego długoterminowego kontraktu ze Scuderią Ferrari. Niemniej jednak przypomniał sobie z Szanghaju, że szczerze chciałby wystartować w najbardziej legendarnym wyścigu świata i że pozostanie to jednym z jego celów do końca kariery.

To właśnie wtedy poproszono go o wypowiedzenie się na temat nowego długoterminowego kontraktu i jego niezwykłej długowieczności Fernando Alonso (42 lata), także zwycięzca Le Mans w latach 2018 i 2019, że Leclerc ponownie umieścił część w maszynie. „Trudno sobie wyobrazić siebie za 15 czy 18 lat nadal w F1. Możesz zobaczyć, jak skuteczny i zmotywowany jest zawsze Fernando. Przede wszystkim jego poziom jest wciąż bardzo wysoki, wykraczający poza wiek i liczby”. złożył mu hołd.

„Z mojej strony oczywiście chciałbym jeździć przez wiele kolejnych lat, ale nie jestem pewien, czy tak będzie przez cały czas w F1. Chciałbym także poeksperymentować z innymi seriami, a zwłaszcza z wyścigami w Le Mans. Ale dopóki miałem pełną motywację, jeździłem dalej. Kocham to, co robię, więc chcę to kontynuować jak najdłużej.

Druga część jego kariery, po pierwszych siedmiu sezonach w F1, która kiedyś powinna przejść przez Le Mans. A kto wie, może nawet realizację obu projektów jednocześnie. Czy Fernando Alonso nie wygrał 24-godzinnego wyścigu Le Mans w 2018 r., pomimo swojego sezonu w F1? McLaren ?

CZYTAJ TAKŻE > A teraz Charles Leclerc wprowadza na rynek swoją markę… lodów!

Jeremy’ego Satisa

Świetny reporter F1 i pasjonat formuł promocyjnych

0 Zobacz komentarze)