Alonso nie jest prorokiem w swoim kraju

Czy dziesięć lat po swoim ostatnim zwycięstwie w F1 na tym samym torze w Montmeló hiszpańska ikona wróci na najwyższy stopień podium? Pochodzący z czterech zakątków Nawarry miłośnicy rajdu wierzyli w to aż do trzeciej części Q3. Historia w stylu Cervantesa.

opublikowany 06/06/2023 à 18:00

Jeana-Michela Desnouesa

0 Zobacz komentarze)

Alonso nie jest prorokiem w swoim kraju

Niezachwiane wsparcie dla Fernando Alonso © Aston Martin

Niezwykły pilot w osobie Fernando Alonso, coś w rodzaju współczesnego Don Kichota, który walczy z chimerami. Każdemu z wiatraków należą się zwycięstwa, o których wie, że nie może odnieść. Jednak nie poddaje się. Daje z siebie wszystko za kierownicą nierównych jednomiejscowych samochodów. Przez dziesięć lat ! A potem, wbrew wszystkiemu, dzieje się coś nieprawdopodobnego. Znajduje pierwszy sezon jednomiejscowy u szczytu zarządzania i ambicji. Koniec z budowaniem zamków w Hiszpanii, koniec z walką z wabikami. Po raz kolejny podium jest bardzo realne. Pod jego stopami. Nadszedł czas, aby jego upór i odwaga zostały nagrodzone. Na półwyspie jego wyczyny podbijają serca tych, którzy

Ten artykuł jest przeznaczony wyłącznie dla subskrybentów.

Pozostało Ci 90% do odkrycia.



Już subskrybujesz?
Zaloguj się


  • Nieograniczone przedmioty premium
  • Magazyn cyfrowy od 20:XNUMX w każdy poniedziałek
  • Wszystkie numery AUTOhebdo dostępne od 2012 roku
COUV-2433

0 Zobacz komentarze)