Ben Sulayem objęty dochodzeniem w sprawie „rzekomej ingerencji” podczas GP Arabii Saudyjskiej w 2023 roku

Według doniesień przeciwko Mohammedowi Benowi Sulayemowi, prezesowi FIA, toczy się śledztwo w związku z rzekomą ingerencją w wynik Grand Prix Arabii Saudyjskiej 2023.

opublikowany 05/03/2024 à 10:02

Doriana Grangiera

4 Zobacz komentarze)

Ben Sulayem objęty dochodzeniem w sprawie „rzekomej ingerencji” podczas GP Arabii Saudyjskiej w 2023 roku

Ben Sulayem w środku nowej kontrowersji? © Xavi Bonilla / DPPI

Le Monde de la Formuła 1 czy mógł nim wstrząsnąć nowy romans? Ten poniedziałek, brytyjskie media BBC ujawniło, że wobec Mohammeda Ben Sulayema, prezesa Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA), toczy się śledztwo w związku z rzekomą ingerencją w wynik Grand Prix Arabii Saudyjskiej 2023.

Przywódca Emiratów jest oskarżony o osobistą interwencję w celu anulowania nałożonej kary Fernando Alonso. W tym czasie Hiszpan otrzymał pierwszą karę pięciu sekund za nieprawidłowe ustawienie piłki jednomiejscowy na siatce startowej. Tę pierwszą karę odbył podczas swojego pierwszego pit stopu, ale podwójny mistrz otrzymał wtedy druga kara 10 sekund po mecie, bo tak ocenili komisarzeAston Martin dotknął samochodu w momencie nałożenia pierwszej kary, co jest zabronione.

Gdyby przekroczył linię mety na 3. pozycji, dwukrotny mistrz świata ostatecznie spadłby na 4. miejsce dzięki drugiej karze. Wreszcie, po kilku godzinach, druga kara została anulowana a dwukrotny mistrz świata ponownie stanął na podium.

Kolejna kontrowersja dla Bena Sulayema

Ben Sulayem jest oskarżony o zadzwonienie do szejka Abdullaha bin Hamada bin Isy Al Khalify, wiceprezesa FIA ds. sportów motorowych na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej, który uczestniczył w GP Arabii Saudyjskiej w 2023 r. w charakterze oficjalnym, i dał mu jasno do zrozumienia, że ​​uważa Alonso za kara powinna zostać uchylona. Ingerencja całkowicie zabroniona i budząca wiele podejrzeń, gdyż głównym sponsorem Astona Martina (i Formuły 1) jest nikt inny jak Aramco, największy koncern naftowy w Arabii Saudyjskiej…

Według Reutersa, rzecznik FIA, poproszony o komentarz w sprawie raportu, nie mógł potwierdzić żadnych szczegółów, ale tak powiedział „kwestia jest przedmiotem rozmów wewnętrznych”. Ze swojej strony BBC wskazuje, że zapoznała się z raportem szefa ds. zgodności FIA Paolo Basarriego dla komisji etyki, w którym sygnalista twierdzi, że prezydent interweniował w celu anulowania kary nałożonej na kierowcę Astona Martina . Oczekuje się, że opublikowanie raportu końcowego z tego dochodzenia zajmie komisji etyki od czterech do sześciu tygodni.

To kolejne śledztwo uzupełnia długą listę kontrowersji wokół Mohammeda Ben Sulayema ​​od czasu objęcia przez niego urzędu prezydenta FIA pod koniec 2021 roku. Najnowsze z nich dotyczy przerwane śledztwo w sprawie pary Toto i Susie Wolff w grudniu 2023 r.

CZYTAJ TAKŻE > Jos Verstappen podsyca ogień w Red Bullu: „Zespół ryzykuje rozpadem” wraz z Hornerem

Doriana Grangiera

Młody dziennikarz tęskniący za sportem motorowym z przeszłości. Wychowany na wyczynach Sébastiena Loeba i Fernando Alonso.

4 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

4 Uwagi)

S

SYLVAIN DUCREUX

05 o 03:2024

Pierwszy rok od 1995 roku, kiedy nie oglądałem pierwszego GP na początku sezonu... i sprawia mi to dużą przyjemność, może dlatego, że nie jest to już sport, ale program, w którym za kulisami pojawia się coraz więcej intryg. Niezależnie od tego, czy informacja jest prawdziwa, czy fałszywa, najwyraźniej władza i dolary nie idą w parze… lub jest odwrotnie.

2

Yves-Henri RANDIER

05 o 03:2024

Miło za kulisami F1 pomiędzy pseudo śledztwem w sprawie WOLFF, odmową przyjęcia kandydatury Andrettiego Cadillaca, Hornergatem, a teraz rzekomą ingerencją MBS w GP Arabii Saudyjskiej 2023, stworzonym za cenę petro-krwawych dolarów przez inny MBS, wiesz, Saudyjczyk, który robi pranie sportowe ze wszystkich sił! To wszystko nie rozwija F1, która goni tylko za dolarami

3

J

dedeHJ37

05 o godzinie 03:2024

F1 goni za dolarami i to także do swojej straty, skoro Liberty Media przejęło kontrolę tylko w formie blichtru, a dolary się liczą, miejmy nadzieję, że nie hamują przed znakiem za późno! Na szczęście WEC się rozwija i obiecuje nam wspaniały sezon, podobnie jak WRC: meh!

1

E

Erica Stevensa

05 o 03:2024

To godne ubolewania, ale kiedy sprzedajesz swoje rzeczy temu, kto zaoferuje najwyższą cenę i tym, których mentalność jest taka, jaka jest (!), nie powinniśmy być zaskoczeni. globalizacja i tasowanie kart dominacji nad światem mają tylko wady! ale musimy szanować różnice kulturowe... bla bla bla i tylko w jednym sensie!

3

Aby napisać komentarz