Fernando Alonso się nie martwi

Fernando Alonso, zwycięzca Bahrajnu, nie pojawił się na przodzie pierwszych sesji treningowych przed Grand Prix Australii. Hiszpański kierowca nie martwi się, przygotowywał się do wyścigu.

opublikowany 26/03/2010 à 17:02

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Fernando Alonso się nie martwi

Fernando Alonso, pomiędzy deszczem a ruchem ulicznym, nie pomogło w osiągnięciu dobrych wyników podczas pierwszych dwóch bezpłatnych sesji treningowych w Melbourne. Ale nieważne, Hiszpan był już szczęśliwy, że tam jest. „ Cieszę się, że jestem w Melbourne, to jedno z najfajniejszych spotkań w sezonie! », Mówi dwukrotny mistrz świata.

Jednak na torze było mniej przyjemnie, zwłaszcza podczas drugiej sesji treningowej, podczas której Ferrari F10 nie konkurowało z McLaren MP4-25. Blef czy przygotowanie do wyścigu? Drugą odpowiedź głosi Ferrari, a Fernando Alonso nie jest poruszony swoimi stosunkowo rozczarowującymi czasami (Wolny 1:1:27:747, Wolny 2:1:29:025). „ Jestem zadowolony z wykonanej dzisiaj pracy. Chciałbym jednak lepiej poznać zachowanie opon. Ale myślę, że wszyscy byli w tej samej sytuacji. »

« Specjalnie przygotowywaliśmy się do wyścigu, dlatego moja pozycja w rankingu mi nie przeszkadza, kontynuuje Alonso. Zwykle w piątki tor jest bardzo brudny, ale tym razem poziom przyczepności był dobry od pierwszych okrążeń. W wyścigu istotne będzie zarządzanie oponami, ponieważ będziemy musieli pokonać wiele okrążeń na tych samych mieszankach. »

0 Zobacz komentarze)