McLaren F1 będzie musiał zregenerować się po Melbourne

W ten weekend McLaren miał poważne braki w osiągach podczas Grand Prix Australii. Dziewiąte miejsce Jensona Buttona nie wystarczy, aby zamaskować rozczarowanie i głębokie zaniepokojenie zespołu z Woking.

opublikowany 17/03/2013 à 19:51

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

McLaren F1 będzie musiał zregenerować się po Melbourne

Jenson Button i Sergio Pérez nie potrafili zabłysnąć podczas Grand Prix Australii. TO McLaren Od początku weekendu w Melbourne MP4-28 miało trudności. Brytyjczyk zakwalifikował się dopiero na dziesiątym miejscu w stawce, a Checo musiał zadowolić się 15. pozycją. Kierowcom ekipy z Woking nie udało się specjalnie poprawić swojej pozycji w wyścigu, gdyż mistrz świata z 2009 roku zajął dziewiąte miejsce, a Meksykanin dobiegł do mety na 13. miejscu.

Debiut McLarena jest bardzo niepokojący dla brytyjskiego zespołu. Szef zespołu Martin Whitmarsh widzi jedynie brak osiągów samochodów i z trudem ukrywa swoje zaniepokojenie, ponieważ kolejne Grand Prix odbędzie się w przyszłym tygodniu na torze Sepang. „Jenson i Checo jechali dzisiaj naprawdę dobrze. W trudnych warunkach nie popełnili ani jednego błędu i chciałbym im życzyć brawa. Biorąc to pod uwagę, dziewiąte i jedenaste miejsce nie jest wynikiem spełniającym nasze wysokie oczekiwania. Grand Prix Australii 2013 pozostanie szczególnie rozczarowującym weekendem dla McLarena. Nasz samochód po prostu nie był wystarczająco szybki, a nasi kierowcy i inżynierowie wyraźnie dali z siebie wszystko. Nie mogliśmy prosić o więcej od nich. Cel, który się teraz przedstawia, jest prosty, nawet jeśli nie jest oczywisty. Będziemy bardzo ciężko pracować, aby poprawić wydajność MP4-28. Nasi inżynierowie są najlepsi w tej branży i jestem pewien, że odniosą sukces. »

Zapraszamy do zapoznania się z analizą Grand Prix Australii przeprowadzoną przez naszych specjalnych korespondentów w kolejnym numerze AUTOhebdo, dostępnym od wtorku w wersji cyfrowej na iPada, PC i Mac, a od środy w kioskach.

0 Zobacz komentarze)