Russell wspomina wypadek z Verstappenem: „Absolutnie nie widziałem go w swoim martwym punkcie”

George Russell zepsuł Grand Prix Las Vegas po niezamierzonej kolizji z Maxem Verstappenem. Ukarany pięcioma sekundami Brytyjczyk stracił 4. miejsce.

opublikowany 19/11/2023 à 14:27

Doriana Grangiera

0 Zobacz komentarze)

Russell wspomina wypadek z Verstappenem: „Absolutnie nie widziałem go w swoim martwym punkcie”

Mały błąd, który drogo kosztuje George’a Russella… © DPPI

George Russell nie miał tak złego wyścigu w Las Vegas, ale głównym uczuciem towarzyszącym Grand Prix była frustracja. Jeśli Brytyjczyk przekroczył linię mety na 4. pozycji, pięciosekundowa kara spychała go na 8. miejsce. Powód tej sankcji? Konflikt pomiędzy nim a Max Verstappen, natomiast Holender podjął próbę wyprzedzenia na zakręcie 12.

Zaskoczony manewrem pilota czerwony BykGeorge Russell po prostu przyznał, że nie „absolutnie nie widać w martwym punkcie” jego Mercedes, wykonując turę, jakby jego przeciwnika tam nie było. „Nie spodziewałem się nadmiaru. Tak naprawdę nawet z nim nie walczyłem, bo wiedzieliśmy, że Max nie jest naszą rasą, musieliśmy po prostu utrzymać nasze opony przy życiu”.Dodał.

Russell myślał, że szuka podium w Las Vegas

Gdyby ten wypadek kosztował Maxa Verstappena prawie nic, poza kilkoma karbonowymi elementami w przednim skrzydle i utratą dziesiątych części sekundy, George Russell mógłby stracić podium w Las Vegas. „Jedyną uszkodzoną częścią była osłona koła, która prawdopodobnie pomogłaby w ograniczeniu ziarnistości dzięki nieco lepszemu chłodzeniuPowiedział. Gdyby nie samochód bezpieczeństwa, pojechałbym dalej i stanął na podium. Więc naprawdę nie wiem, co powiedzieć. Jestem po prostu bardzo sfrustrowany dzisiejszym dniem i całym sezonem. Naprawdę mam pecha! »

Z czwartej pozycji zdobywanej regularnie – po wyprzedzeniu na ostatnich okrążeniach Esteban Ocon – George Russell ostatecznie uplasował się na 8. miejscu, za swoim kolegą z drużyny, ale przede wszystkim za obydwoma Ferrari. Zła operacja księgowa w obliczu mistrzostwa Producentów. „To było wygodne podium, które po raz kolejny odleciało. To więc bardzo rozczarowujący sezon. To bardzo frustrujące. A teraz, dojeżdżając do Abu Zabi, od Ferrari dzieli nas już tylko kilka punktów (4 punkty, przyp. red.). »

CZYTAJ TAKŻE > Verstappen dorównuje Vettelowi po „ciężkim i żywym wyścigu” w Las Vegas

Doriana Grangiera

Młody dziennikarz tęskniący za sportem motorowym z przeszłości. Wychowany na wyczynach Sébastiena Loeba i Fernando Alonso.

0 Zobacz komentarze)