Młody człowiek, który jeździ staroświeckim sposobem. Max Verstappen pozostaje najmłodszym kierowcą w historii, który wystartował Formuła 1, w 2015 roku. Mimo że ma dziś 23 lata, chce zachować swoje podejście do wyścigów samochodowych i rozwoju samochodów.
W ogóle nie wykorzystuje danych komputerowych do analizy zmian wprowadzanych w swoim systemie jednomiejscowy, ale skupia się na tym, jak czuje się za kierownicą. „To jest to, w czym już ćwiczysz karting– wyjaśnił Holender. „Oczywiście nie masz płetw, ale możesz symulować różne rodzaje rzeczy. Tego nauczył mnie mój ojciec: czasami wysyłał mnie na tor, zmieniał coś w gokarcie, ale nie mówił mi co, a potem musiałem poczuć, jakie to uczucie.
W ten sposób dobrze rozumiemy nowe części, które trafiają do samochodu” – powiedział Max. „Ale powiedział mi też: «Jeśli nic nie czujesz, nic nie mów; nie kłam ".
Dla Verstappena Formuła 1 na tym poziomie nie różni się od kartingu. „Szczerze mówiąc, jeśli chcą zamontować nowe przednie skrzydło, nie muszę patrzeć na dane, aby to potwierdzić lub nie” – powiedział. „Wyjeżdżam, mam podsterowność, nadsterowność, lepszą przyczepność w środku zakrętu czy cokolwiek innego… Dane pozwalają inżynierom potwierdzić to, co powiedziałem. Nie muszę otwierać laptopa i mówić: „O nie, to właściwie to”. To byłoby błędne. »
Ze swoim inżynierem w czerwony Byk, Verstappen dużo wymienia, ale rzadko opiera się na ekranie. „Rozmawiasz z inżynierem – przynajmniej ja teraz to robię ze swoim inżynierem – nie musisz zaglądać w każdy kąt. To działa."
Człowiek z dziesięcioma zwycięstwami w Grand Prix udowodnił od swojego debiutu, że ma dobre podejście.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)