Dla Strolla zderzenie z Ricciardo było „incydentem wyścigowym”

Za kolizję Stroll-Ricciardo Kanadyjczyk został uznany winnym i otrzymał 10 sekund kary. Sankcja, której nie jest w stanie przetrawić.

opublikowany 22/04/2024 à 16:12

Yannisa Duvala

1 Zobacz komentarze)

Dla Strolla zderzenie z Ricciardo było „incydentem wyścigowym”

Blisko punktów przed incydentem Lance Stroll ostatecznie ukończył Grand Prix na 15. miejscu. ©DPPI

Manewr Lance Stroll po wznowieniu wyścigu, na 26. okrążeniu Grand Prix Chin, szczególnie ożywione sieci społecznościowe. Kanadyjczyk zderzył się z samochodem Daniel Ricciardo, na początku 14. zakrętu. Poważnie uszkodzony dyfuzor kierowcy Racing Bulls, który na kolejnych okrążeniach był zmuszony wycofać się z wyścigu. Zrujnowany wyścig także dla Strolla, który mimo to był na dobrej pozycji, aby ponownie zdobyć kilka punktów.

Mieszkaniec Montrealu, który od pewnego czasu panuje burza, tym manewrem jeszcze bardziej pogarsza swoją sytuację. Nękany problemami sportowymi, a także powtarzającymi się nieostrożnymi błędami, Lance Stroll coraz częściej udowadnia, że ​​ma rację obserwatorom, którzy nawołują do jego odejścia z Formuła 1.

Pilot już w tym sezonie w Jeddah Aston Martin został zauważony za niezdarne zejście z toru na pierwszych okrążeniach wyścigu. Oprócz tej głupoty jego postawa w strefie mieszanej zirytowała niejednego.

Znów w Chinach, gdzie Stroll powoduje nowy incydent i zachowuje się szczególnie nonszalancko przed mediami.„Nie rozumiem tej kary. To był tylko incydent wyścigowy, z efektem akordeonu, on sądzi. Myślę, że to dlatego, że uderzyłem gościa przede mną, dostałem karę, ale myślę, że ktoś spowodował to przed nim. Ktoś zahamował, to dziwne.” Kanadyjczyk chciał jednak dodać, że ten wyścig był "zabawa" pomimo zdarzenia.

Ricciardo bardzo zły

Chociaż Lance Stroll nie miał wspaniałego wyścigu, w ten weekend dokonał jednak wyczynu, który zirytował Daniela Ricciardo: „ Staram się, jak mogę, nie mówić tego, co chcę, ale pieprzyć tego gościa (sic!), uruchomił zainteresowaną osobę. Ja też jestem miły! ".

I ta reakcja Australijczyka nie wynika z samego incydentu; każdy może popełnić błąd i Ricciardo doskonale to rozumie. Zarzuca mu raczej reakcję zarówno w radiu, jak i po wyścigu. „Powiedział, że to moja wina ?! Zacząłem się uspokajać, ale teraz mnie to denerwuje. To naprawdę irytuje mnie. », oddycha Miodożer.

Zatem tak, jak w przypadku każdego dobrego kierowcy, logiczne wydaje się, że Lance Stroll podważa przyznaną karę. Jest to część gry, rola kierowcy. Jednak obwinianie towarzysza, który w tej historii był tylko ofiarą, nie jest zbyt eleganckie. W tym sezonie kierowca Astona Martina sprawia wrażenie, jakby całkowicie wypadł ze świata Formuły 1, jakby jazda przestała go interesować…

CZYTAJ TAKŻE > 5 liczb, które warto zapamiętać z Grand Prix Chin (ultra zdominowany przez Red Bulla)

1 Zobacz komentarze)

Kontynuuj czytanie na te tematy:

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

1 Uwagi)

Yves-Henri RANDIER

23 o 04:2024

Co więc robi jedyny stały kontrakt, który wciąż jest w sieci, skoro jest przede wszystkim prawdziwym, dorywczym pracownikiem show-biznesu!

Aby napisać komentarz