Podczas kwalifikacji do Grand Prix Australii Martin Whitmarsh, szef zespołu McLaren, wrzucił klucz do stawu, stwierdzając z całą pewnością, że czerwony Byk RB6 posiadało system pozwalający im dostosować wysokość jazdy w zależności od obciążenia paliwem (zobacz gdzie indziej). Od tego czasu kontrowersje ucichły, przepisy w tym zakresie zostały doprecyzowane i RB6 jest dziś wyraźnie zgodny z tymi przepisami.
W Szanghaju, w nowym kontekście, Red Bulls-Renault po raz kolejny okazali się najszybsi, Sebastian Vettel a Mark Webber zajął dwa pierwsze miejsca w kwalifikacjach. Świetny dowód na osiągi Fabrice'a Loma, szefa silników Renault w Red Bull Racing. „ Ten podwójny wynik w kwalifikacjach jest potwierdzeniem i odpowiedzią dla wszystkich naszych krytyków », deklaruje francuski inżynier AUTOhebdo.fr.
« Dużo rozmawialiśmy o historiach o zawieszeniach, które zostały zakazanekontynuuje. Wiele osób myślało, że po wyjaśnieniu zasad Red Bull będzie jechał znacznie wolniej. Myślę, że dzisiaj dajemy dobrą odpowiedź: przed doprecyzowaniem przepisów zachowywaliśmy się wzorowo, bo niczego nie zmieniliśmy i nadal jesteśmy najszybsi. »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)