„Uczucie było, ale nie ten czas”: Leclerc zaskoczony swoim 8. miejscem w kwalifikacjach

Charles Leclerc, który zwykle czuł się dobrze w kwalifikacjach, miał przeciętne wyniki na Suzuce. 8. miejsce w tabeli, co jest anomalią.

opublikowany 06/04/2024 à 10:00

Yannisa Duvala

0 Zobacz komentarze)

„Uczucie było, ale nie ten czas”: Leclerc zaskoczony swoim 8. miejscem w kwalifikacjach

8. miejsce na starcie, to jego najgorszy wynik w tym ćwiczeniu w tym sezonie. ©DPPI

Pierwszy przystanek dla Charles Leclerc et Ferrari ten sezon. Na torze Suzuka Monako nie mógł w kwalifikacjach zająć więcej niż 8. miejsce, 0″589 za pole position Maxem Verstappenem. Od Q1 nie czuliśmy, że jest w grze, bardzo, bardzo daleko od niego czerwony Byk. Aby wydostać się z tej trudnej pierwszej części kwalifikacji, kierowca Ferrari musiał nawet założyć dwa komplety nowych opon, co śmiertelnie utrudniło mu pracę w Q3.

„Od Q1 nie miałem przyczepności, ubolewa nad tym, że Leclerc znajduje się w strefie mieszanej. Kiedy kończę pierwsze okrążenie, mówię sobie, że nie jest najgorzej, ale brakuje mi sekundy... To nie jest kwestia uczuć, to było tam, ale z drugiej strony nie było czasu . Wszystko. Musimy sprawdzić, czy jest to problem z przygotowaniem opon, ale nawet w tym przypadku próbowałem różnych rzeczy, ale to nie zadziałało. » 

Suzuka, trudny powrót?

Wynik w kwalifikacjach nie jest zadowalający, ale pomimo tego błędu Charles Leclerc pozostaje pewny tempa wyścigowego Ferrari… nawet jeśli powrót wydaje się skomplikowany. „Jeśli spojrzymy na pozytywną stronę, mieliśmy bardzo dobry występ w tempie wyścigowym, – uspokaja Monako. Za każdym razem, gdy mieliśmy więcej paliwa, byliśmy natychmiast szybsi. Jednak startując z tyłu na takim torze, trudno będzie wrócić. »

Ze względu na kręty i wąski tor tor Suzuka nie jest idealnym miejscem do wyprzedzania. Dodaj do tego wysoki poziom degradacji, który nie ułatwi zadania. „SF-24 ma tempo w wyścigu, co jest pozytywne na torach, na których można wyprzedzać. Ale na Suzuce jest to bardziej skomplikowane, a degradacja jest bardzo duża, więc gdy tylko znajdziesz się za samochodem, bardzo cierpisz. ", konkluduje Charles Leclerc.

Niedzielny wyścig zapowiada się szczególnie emocjonująco dla kierowcy Scuderii. Nie wiadomo jeszcze, czy będzie w stanie awansować w rankingach, ale jedno jest pewne: odda wszystko, aby uczcić pamięć Julesa Bianchiego, swojego wieloletniego przyjaciela.

CZYTAJ TAKŻE > Norris jako outsider przeciwko Red Bullom na Suzuce? „W zeszłym roku mieliśmy wspaniały wyścig”

0 Zobacz komentarze)

Kontynuuj czytanie na te tematy:

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz