Jeśli jest jedna rzecz, za którą nie możemy winić FIA, to są to kwestie bezpieczeństwa kierowców i ich samochodów na torze. Po imponującym wypadku Guanyu-Zhou w Silverstone (Wielka Brytania), gdzie jest jednomiejscowy został przewrócony do góry nogami na kilkaset metrów, Światowa Rada Sportów Motorowych zainicjowała szereg modyfikacji pałąków bezpieczeństwa w F1, z sezonów 2023 i 2024. Publikacja tego raportu pozwala również zrozumieć, w jaki sposób ten incydent mógł doprowadzić do wprowadzenia reform związanych z bezpieczeństwem kierowców i pałąkami zainstalowanymi nad głowami kierowców.
Opór aureoli w centrum debaty
Od czasu wprowadzenia do F1 w 2015 roku halo uratowało życie wielu kierowcom. Gdybyśmy jeszcze mieli potwierdzenie jego skuteczności podczas weekendu wyścigowego na Silverstone w lipcu ubiegłego roku, gdzie Roy Nissany (DAMS), kierowca F2i Guanyu Zhou (Alfa Romeo) w F1 klatka bezpieczeństwa nie odegrała takiej roli, jakiej oczekiwałaby FIA. Również po wypadku chińskiego kierowcy FIA zdecydowała się znacznie go wzmocnić. Jak po każdym poważnym wypadku, Międzynarodowa Federacja przeprowadziła szczegółową i wnikliwą analizę wypadku chińskiego kierowcy, który miał miejsce podczas startu Grand Prix Wielkiej Brytanii.
W raporcie tym można zauważyć, że „Ostra górna część pałąka wbiła się w asfalt, powodując powstanie dużej siły poziomej, która spowodowała jego pęknięcie”i powodujące oderwanie się „obręcz” i podwozie. Jak zwierzył się Frédéric Vasseur tydzień po Grand Prix, był to szok „było dwukrotnie większe niż wymagane w przepisach obciążenie w testach zderzeniowych”.
FIA kontynuuje swoją analizę i uważa, że brzmienie obecnych przepisów pozwala zespołom, które w rzeczywistości przestrzegają jedynie dyrektyw, „aby zatwierdzić pałąki bezpieczeństwa z siłami działającymi z niższego punktu niż oczekiwano”, co może prowadzić do tego, że pałąk będzie przenosił jedynie obciążenia mniejsze niż początkowo przewidziane przepisami.
Nowe testy zderzeniowe do 2024 r
Dlatego od 2023 roku zespoły Formuły 1 będą musiały ponownie i znacząco zwiększyć opór swoich pałąków. Światowa Rada Sportów Motorowych zatwierdziła także nowe środki mające na celu poprawę ich skuteczności, począwszy od kształtu klatki bezpieczeństwa, która będzie teraz „zaokrąglony blat”, w związku z deformacją aureoli Guanyu Zhou.
Minimalna wysokość pałąków będzie teraz gwarantować podczas testów homologacyjnych, aby oczywiście zapewnić kierowcom pełną ochronę. Przede wszystkim FIA przygotowuje się do rozwoju „nowy fizyczny test zatwierdzający, podczas którego ładunek popycha pałąk do przodu” i zdefiniować „nowe badania przeprowadzane metodą obliczeniową”.
Idąc jeszcze dalej, FIA zdecydowała, że od 2024 roku w F1 zostanie przeprowadzony znaczący remont systemu testowania klatek bezpieczeństwa, którego ostatecznym celem będzie zagwarantowanie „że samochody przyszłości będą w stanie wytrzymać znacznie większe obciążenia”.
Zaledwie półtora miesiąca po dwóch incydentach na Silverstone możemy powiedzieć, że FIA nie próżnowała.
Niezwykle imponujące zdjęcia katastrofy Guanyu Zhou na początku #BritishGP
Pilot ma się dobrze 🙏#BritishGP | ▶️ https://t.co/t7uFs3yVeh pic.twitter.com/lTtvCw9qbV
— CANAL+ F1® (@CanalplusF1) 3 lipca 2022 r.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)