Alain Prost obchodzi swoje 66. urodziny: kariera legendy

Alain Prost jest jedynym francuskim kierowcą mistrzem świata Formuły 1 z czterema koronami. „Profesor” to także jeden z najwybitniejszych kierowców w historii sportów motorowych. W swoje 66. urodziny wspomina jedną z najbardziej niezwykłych karier w tej dyscyplinie

opublikowany 24/02/2021 à 11:51

Medhiego Casauranga

0 Zobacz komentarze)

Alain Prost obchodzi swoje 66. urodziny: kariera legendy

Młody Alain rozpoczął karierę na początku lat 70 karting. W 1973 roku został mistrzem Europy i Francji juniorów. Rok kolejny był rokiem potwierdzenia: został mistrzem Francji seniorów. Ale służba wojskowa go dogania i Alain Prost musi zawiesić obiecującą karierę.

Po zakończeniu „okresu” Prost szybko zrzucił beret i rzucił się w świat samochodów: nadszedł czas, aby dołączył do Formuły Renault, ówczesna szkoła wyścigów samochodowych. Jego przejście przez francuską formułę promocji robi wrażenie: 12 wyścigów z 13 wygrało.


©DPPI 

Później rozpoczął karierę mistrza Europy w tej samej dyscyplinie w 1977 roku Formuła 3 gdzie zabiera wszystko. W 1980 roku, mając w kieszeni mistrzostwa Francji i Europy, Alain Prost patrzył tylko na najwyższą kategorię. McLaren i jego reżyser Teddy Mayer szybko wpadli w jego urok.

Pierwsze kroki F1, pomiędzy przebłyskami i rozczarowaniami

13 stycznia 1980 roku Alain Prost stawiał pierwsze kroki w Formule 1. Jeśli ówczesny McLaren miał trudności z wyróżnieniem się, młody Francuz zaskoczył i szybko zdobył kilka punktów w mistrzostwach. Legenda trwa, a właściwie prawie... Prost ma za sobą nierówny sezon ze względu na swoje mechaniczne występy jednomiejscowy ich nie ma i pomimo niezaprzeczalnego potencjału często zmuszona jest porzucić.


Pierwszy test A. Prosta w Paul-Ricard na McLarenie M29 w 1979 r. © DPPI 

Wykorzystując jego potencjał, Renault-Elf zatrudniło go na sezon 1981 z planem opracowania jednomiejscowego samochodu wyposażonego w silnik V6 z turbodoładowaniem, który obiecywał tak wiele, a który nie pokazał jeszcze wszystkich swoich zalet. W pierwszym sezonie Prost potwierdził oczekiwania i zdobył trzy Grand Prix i dwa pole position. Talent Francuza eksploduje, nawet jeśli zarządzanie zespołem stoi pod znakiem zapytania. Sezon 1982 będzie nosił swoje ślady: rywalizację z kolegą z drużyny René Arnoux straci wiele punktów na rzecz tego, którego już nazywamy „Profesorem”.

Tarcia z producentami silników miały również konsekwencje: atmosfera w Renault-Elf była napięta. Sezon 1982 był ogólnie bardzo trudny dla Prosta, który zajął czwarte miejsce w mistrzostwach, dążąc do tytułu. To samo rozczarowanie w 1983 roku, kiedy tytuł ledwo mu umknął. W obliczu Piqueta i silnika BMW „domieszkowanego” nielegalną benzyną… Prost jest przekonany, że z Renault-Elfem mu się nie uda: leci do zespołu, który dobrze zna: McLarena. 

 

 

McLaren, bierzmowanie i koronacja

To właśnie z angielską drużyną stanie się Prost legenda co pozostaje do dziś. O ile tytuł wciąż mu umykał w pierwszym roku 1984 – Lauda zwyciężył różnicą zaledwie pół punktu – klimat w drużynie był dla Francuza idealny. Alain Prost został mistrzem świata w następnym sezonie: rok 1985 był pierwszym tytułem Francuza w Formule 1, ale przede wszystkim pierwszym z niesamowitej serii w tamtych czasach.


Wybitne trio sezonu 1986 (od lewej): N. Piquet, A. Prost i N. Mansell. ©DPPI

W 1986 roku Prost powtórzył ten wyczyn i na koniec fantastycznego sezonu pełnego emocji zdobył tytuł mistrza świata, mimo że mechanicznie samochód był gorszy od samochodów jego rywali. Nie będzie tak w 1987 roku. Prost zakończył ćwiczenie bez podium. Powód ? Pojawienie się silnika Hondy na boku Williams, którego występy były w tym roku fenomenalne. McLaren będzie musiał poczekać, żeby z tego skorzystać... To już koniec sezonu 1988. Ale niejaki Ayrton Senna zostaje kolegą z drużyny Profesora, początek największej rywalizacji w Formule 1.

Prost-Senna, współ-rywale, ale przede wszystkim rywale

Oba zjawiska są na równych prawach, z identycznymi samochodami. Obaj piloci odpowiadają na ciosy i ton wzrasta. Do 30 października na Suzuce ta dwójka zapewni widzom niezapomnianą bitwę, póki tytuł jest w zasięgu wzroku. Jeśli Senna słabo rozpocznie wyścig, po zapierającym dech w piersiach początku wyścigu uda mu się dogonić, a następnie wyprzedzić Prosta. Senna ostatecznie został mistrzem w 1988 roku, wyprzedzając swojego rywala Prosta. Pierwsza bitwa wygrana przez Brazylijczyka, ale nie wojna... Rywalizacja osiągnęła swój punkt kulminacyjny w kolejnym sezonie, podczas tej samej Grand Prix: jeszcze jedna bitwa na Suzuce. Tym razem Pro prowadzi w mistrzostwach. Nie ma wyboru: aby zdobyć tytuł, nie może pozwolić Sennie przejść. Nie poddał się: zderzenie dwóch samochodów i dwie emerytury. Prost odzyskuje koronę.

 

 

Następnie Prost odchodzi Ferrari w sezonie 1990–1991: obaj rywale nie są już członkami drużyny. Tym razem Senna prowadzi w mistrzostwach: jeśli Prost nie powiedział ostatniego słowa, Senna mści się za kolizję z poprzedniego sezonu i powala samochód Francuza na ziemię. Krótko mówiąc, Senna jest nowym mistrzem. Zmęczony Prost wziął roczny urlop naukowy od F1, podczas gdy jego rywal zdobył w tym sezonie nowy tytuł. Wynik: trzy tytuły z każdej strony, piłka w środku. Rywalizacja wciąż jest żywa, ale słabnie.

Ostatni bastion i ponowne nawrócenie

W roku finansowym 1992 Nigel Mansell po 12 latach kariery został koronowany na mistrza świata. Ale idylla między Anglikiem a jego zespołem Williams-Renault burzy się: Mansell odchodzi IndyCar. Wtedy miejsce jest wolne. Prost postanawia wrócić za kierownicę i na koniec fantastycznego sezonu, wciąż walcząc z Senną, zdobywa swój czwarty i ostatni tytuł. Następnie zdecydował się zakończyć karierę w F4, będąc u szczytu swojej gry i zmęczony.

 

 

Emerytowany Prost nie opuszcza wybiegów. Po tym, jak był konsultantem telewizyjnym, kupił zespół Ligier od Flavio Briatore: tak narodziły się Prost GP. Dzięki swojej wiedzy z zakresu mechaniki i doświadczeniu Alain Prost i jego zespół rozpoczęli w 1997 roku obiecujący start. Jednak zarządzanie zespołem okazało się niezwykle skomplikowane. Zimą 2002 roku zespół zniknął z powodu braku wyników i wsparcia finansowego.

„Witam Alain i jeszcze raz dziękuję” – napisał Christian Courtel w numerze 900 AUTOtygodniowo kilka dni po ogłoszeniu końca kariery Alaina Prosta. Przede wszystkim dziękuję Alainowi za tę wspaniałą karierę, dzięki której Francja znalazła się na szczycie sportów motorowych.

Medhiego Casauranga

Pasjonat historii sportów motorowych we wszystkich dyscyplinach, nauczyłem się czytać dzięki AUTOhebdo. Przynajmniej tak mówią wszyscy moi rodzice, kiedy widzą moje imię w środku!

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz