McLaren-Honda wykorzystała zróżnicowane warunki podczas kwalifikacji do Grand Prix Węgier, aby umieścić swoje dwa MP4-31 w pierwszej dziesiątce, po raz pierwszy od dwóch lat. Podczas gdy Jenson Button zajął ósme miejsce, Fernando Alonso mimo to ustanowił siódmy najszybszy czas w Q3 obrót, który prawie kosztował Nico Rosberga pole position (Mercedes), co uniemożliwiło innym kierowcom poprawę czasów.
„Zahamowałem późno w zakręcie 6. Musiałem przeciąć szykanę i straciłem dużo czasu– wyjaśnia dwukrotny mistrz świata. Chciałem odzyskać stracony czas i prawdopodobnie za bardzo naciskałem w zakrętach 8 i 9 i zakręciłem. To było trochę frustrujące, bo myślę, że mogłem zyskać kilka dziesiątych sekundy. Przyznaję, że to była moja wina, ale i tak jestem zadowolony z siódmego miejsca. Zacznę od czystej strony toru. Od początku weekendu jestem siódmy i mam zamiar robić postępy w wyścigu. »
Pomimo tego błędu popełnionego w kwalifikacjach Fernando Alonso nie uważa, że mógł osiągnąć znacznie lepszy wynik.
„Być może mogłem pokonać Carlosa (Sainz Jr) i znajduję się na tej samej linii co Sebastian (Czarownica)– przyznaje kierowca McLarena, Ale to tylko hipoteza. Grając na suchym torze z oponami typu slick, musimy podejmować duże ryzyko. Pozostali nie musieli podejmować tak dużego ryzyka, ponieważ byli skupieni na mistrzostwach, a nam było trochę łatwiej. »
Fernando Alonso ma teraz nadzieję, że wystartuje w wyścigu na suchym torze, który będzie odpowiadał ustawieniom jego MP4-31.
„Samochody są w pełni przystosowane do jazdy na suchej nawierzchni– potwierdza Hiszpan. Przez cały weekend graliśmy na suchym torze i zaledwie 45 minut przed rozpoczęciem kwalifikacji nad torem zebrały się ciemne chmury. Ten deszcz był raczej niespodziewany. »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)