Przycisk na słupku dla GP Hiszpanii

Lider mistrzostw świata zdobył pole position w Barcelonie i podczas Grand Prix Hiszpanii wystartuje przed Vettelem, Barrichello i Massą. Nowa czkawka w Ferrari po rozczarowaniu Raïkkonena.

opublikowany 09/05/2009 à 15:13

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Przycisk na słupku dla GP Hiszpanii

Sesja kwalifikacyjna rozpoczęła się spokojnie, od serii najlepszych okrążeń z Sutilem, Trullim, Vettelem, Glockiem, Bum, Rosberga. Jest zwycięzcą Grand Prix Chin, Sebastian Vettel, co oznacza pierwszy ważny moment w pierwszej fazie kwalifikacyjnej. Z naddźwiękowym czasem 1:20:715 rządzi całym padokiem. Aby ten czas został pobity, musieliśmy poczekać na wyjazd Felipe Massy, ​​najszybszego z porannych treningów wolnych. Z 1 ma przewagę nad peletonem. Nakajima (20–484–1) jest trzecim kierowcą poniżej 20–818 lat. Glock ogranicza go w ostatnich sekundach Q1, jak większość kierowców. Tylko Raïkkonen, drugi najszybszy rano, nie wyłonił się z wyścigu i został wyeliminowany w Q21! Ten sam błąd, za który otrzymał taką samą karę dla Massy w Sepang (Malezja). Bourdais, Kovalainen, Sutil i Fisichella również odpadają na tym etapie kwalifikacji.

Buemi, który po raz kolejny wyprzedził swojego kolegę z drużyny, nie czekał z ponownym startem w Q2. Osiąga niezły czas, po czym jego stado spadło poniżej 1:21, zwłaszcza z bardzo agresywnym Vettelem. Niemiec zajął pierwsze miejsce (1:20:220), zanim Webber rozliczył wszystkich, dojeżdżając do kolejnego taktu, w czasie 1:20:007. Barrichello jako pierwszy zszedł poniżej tego progu z doskonałym czasem (1:19:954). Mimo bardzo dobrych czasów, część kierowców schodzi na dalszy plan. Tak jest w przypadku mistrza świata, Lewis Hamilton (1?20??805), a także Nakajima, Piquet, Heidfeld i Buemi.

Trulli i Glock, często pierwsi opuszczający wyścig, ustalali pierwsze dwa czasy w Q3. Barrichello przejmuje prowadzenie (1:21??442), wywłaszczany przy okazji przez Vettela (1:21??301), nadal bardzo agresywny. Brazylijczyk, chcąc pokazać, że jego motywacja jest nienaruszona, natychmiast odbiera swój majątek (1:20??762). Do tej pory dyskretnie Button czekał do ostatniej chwili Q3 z ustaleniem czasu referencyjnego (1:20:527). Po różnych przerwach podczas wolnych treningów lider mistrzostw świata potwierdza swój status. Pomimo postępów wielu zespołów, kierowca Brawn GP wciąż jest o krok do przodu. I po raz kolejny będzie człowiekiem do pokonania w niedzielę w Montmelo.

0 Zobacz komentarze)