McLaren postępuje krok po kroku, ale zespołowi z Woking wciąż daleko do osiągnięcia zwycięstwa w Grand Prix. Jenson Button utrzymuje dobry wynik, ponieważ podczas ostatniego GP Monako udało mu się zająć szóste miejsce, podczas gdy jego kolega z drużyny Sergio Pérez wycofał się z wyścigu, walcząc o miejsce w pierwszej piątce. Brytyjczyk przygotowuje się teraz do starcia na torze w Montrealu, który często przynosił nieoczekiwane rezultaty. „Zawsze kochałem Grand Prix Kanady, to wyścig, na który wszyscy czekają. F1 », wspomina mistrz świata z 2009 roku. „Podobnie jak w Monako, Grand Prix Kanady może czasami stać się loterią. Jednak w przeciwieństwie do Monako, gdzie prędkości są niskie, a przyczepność wysoka, na torze Gillesa Villeneuve’a panuje odwrotna sytuacja, charakteryzująca się dużymi prędkościami i torem o małej przyczepności. Ta mieszanka zawsze zapewnia świetne wyścigi. »
Jenson Button ze wzruszeniem wspomina swoje zwycięstwo w 2011 roku, kiedy kierowca McLarena fantastycznie powrócił w trudnych warunkach, w których spisał się znakomicie. Jeśli były mistrz świata pozostanie pragmatyczny w kwestii potencjału MP4-28, mieszkaniec zespołu Woking może nadal mieć nadzieję, że wykorzysta okoliczności wyścigowe do zdobycia nowych punktów. „Powrót do Kanady zawsze przywołuje wspomnienie mojego wyścigu w 2011 roku. Przejście od ostatniego do pierwszego naprawdę udowadnia, że w F1 wszystko jest możliwe. Nawet jeśli nie przyjedziemy do Montrealu z pakietem, który pozwoli nam grać o zwycięstwo, stale robimy postępy, a motywacja jest zawsze większa, gdy udaje nam się osiągnąć zaskakujący wynik. Nie mogę się doczekać wspaniałego weekendu w Kanadzie. »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)