Czy rozumiesz, że Max Verstappen nie pomógł Sergio Pérezowi?

W każdy wtorek dwóch naszych reporterów podejmuje dyskusję na temat aktualnej gorącej debaty. W tym tygodniu zastanawiamy się, czy Max Verstappen postąpił słusznie, nie pomagając swojemu koledze z drużyny Red Bull Sergio Pérezowi?

opublikowany 15/11/2022 à 10:03

Juliena BILLIOTTE

2 Zobacz komentarze)

Czy rozumiesz, że Max Verstappen nie pomógł Sergio Pérezowi?

Czy Max Verstappen strzelił gola samobójczego? ©DPPI

Fakty

Alors, że czerwony Byk poprosił Max Verstappen Holender stanowczo odmówił, aby ustąpić przed swoim kolegą z drużyny Sergio Pérezem na ostatnim okrążeniu GP Brazylii, aby pomóc Meksykaninowi w jego dążeniu do tytułu wicemistrza świata. Celowy gest, który wzbudził zdziwienie i zimną złość Péreza, który nie omieszkał przypomnieć sobie zasług oddanych Holenderowi w ciągu ostatnich dwóch sezonów. Czy Verstappen miał rację, nie zwalniając i oferując dwa dodatkowe punkty sąsiadowi w garażu?

TAK, autorstwa Romaina Bernarda

Bądźmy poważni przez 30 sekund: kogo obchodzi zajęcie drugiego miejsca w mistrzostwach świata? Nie fani. Ani kierowcy, podobno, ich refren „drugi ten pierwszy przegrywa” serwowany nam na różne sposoby przez cały rok. Ego znajduje się zatem w centrum tych sprzeczek, a Sergio Pérez, szczerze mówiąc, przez całe Grand Prix pozostawał nieruchomy na torze.

Od tego momentu wierzył, że Max Verstappen na 10 okrążeń przed metą mądrze będzie trzymał się za nim, nie wzdrygając się, a raczej wyprzedzając go, aby przypomnieć mu, że nie należy do rasy służących. Uważam za niezwykle zdrowe, że podwójny mistrz świata nie zaśmieca swojego umysłu tego rodzaju nieprzewidzianymi sytuacjami, co stworzyłoby niebezpieczny precedens w przyszłości: kiedy jesteś członkiem drużyny Maxa Verstappena, znasz zasady gry.

Czy drogi Sergio myśli, że jest w Red Bullu, aby pewnego dnia dążyć do tytułu mistrza świata lub być nosicielem wody dla Holendra? W tym przypadku nie bądźmy naiwni i nie dajmy się nabrać na przynętę. Tym pilotom nie płaci się milionów za delikatność. Max jest pitbullem i chodzenie z nim chroni cię w równym stopniu, co odsłania.

Żadne kości poza zwycięstwem i koroną świata go nie uspokoją, więc nie rozmawiaj z nim o rezygnacji z 6. miejsca na rzecz 7.. To nie jest dyskusja filozoficzna. To naprawdę groteskowe, że jego inżynier wyraził mu taką prośbę. Czy Ayrton Senna oddał ciężko wywalczone miejsce w wyścigu? Zdecydowanie nie ! A kiedy rozdane zostaną dwa tytuły mistrza świata? Nawet mniej ! To byłoby równoznaczne z obrazą go.

Pérez miał tę samą broń co Verstappen, aby wyprzedzić Leclerca i jego Ferrari w tym sezonie wolniej. Jeśli sam nie jest do tego zdolny, Leclerc jest od niego lepszy. W co nikt nie wątpi... Nic dziwnego, że Pérez przełknie swoją urazę, gdy tylko na stole pojawi się kwestia przedłużenia kontraktu. Zupa jest dobra w Red Bullu, nie należy do niej pluć. Zwłaszcza, gdy to Verstappen wybiera, kto zasiądzie przy jego stole…

NIE, Julien Billiotte

I mówi ci to wielki miłośnik Maxa Rozrabiaki! Jako pierwszy zachwycam się jego rozmachem w utworze, jego wybuchami przy mikrofonie, jego niemal anachronicznym ekstremizmem w społeczeństwie bez fali i zerowego ryzyka.

Ale szczerze, Max, jaki jest sens utrzymywania się na kiepskim szóstym miejscu, kiedy oba tytuły mistrzowskie dawno już nie istniały? Wygląda na to, że Sergio Pérez świadomie sabotował Twoją ostatnią próbę w Q6 w Monako 3 miesięcy wcześniej. Masz upartą urazę! Choć on jest wspaniały, a Bóg wie, że jesteś Maxem, żaden kierowca nie jest lepszy od jego zespołu. Ta odmowa gry zespołowej ukazuje także filozofię życia, która myli ducha zespołowego ze słabością.

Wizja niewątpliwie zaszczepiona przez ojca, który wychował go w trudnych warunkach. Podczas Grand Prix Singapuru 2015 Holender, który startował w F1 w tym sezonie odmówił posłuszeństwa faworyzującym instrukcje stajni Carlos Sainz, jego pomocnik przy Toro Rosso, " Gdybym na to pozwolił, ojciec kopnąłby mnie w tyłek “, zadeklarował żartobliwie 17-letni nastolatek (połowa?).

Czy siedem lat i dwa tytuły mistrza świata później Verstappen w takiej sytuacji nadal słyszy głos Josa? W każdym razie bycie talentem pokoleniowym nie zwalnia z pewnej elegancji. Podczas Grand Prix Węgier 2017, kiedy został pokonany Sebastian Vettel w wyścigu o tytuł, a Niemiec zmierzał w kierunku zwycięstwa w Budapeszcie, Lewis Hamilton zgodził się oddać stanowisko swojemu ówczesnemu koledze z drużyny, Valtteri Bottas. Nawet jeśli oznacza to utratę trzech potencjalnie decydujących punktów w mistrzostwach.

Jeśli Verstappen nie ma czego pozazdrościć Sir Lewisowi na torze, Brytyjczyk pozostaje kilka kroków do przodu pod względem postawy i etykiety.

Juliena BILLIOTTE

Zastępca redaktora naczelnego AUTOhebdo. Pióro zanurzone w żółci.

2 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

2 Uwagi)

J

Jean-François Marlière

15 o 11:2022

„Czy Ayrton Senna zrezygnowałby z ciężko wywalczonego miejsca w wyścigu? Zdecydowanie nie ! A kiedy rozdane zostaną dwa tytuły mistrza świata? Nawet mniej ! Byłoby to równoznaczne z obrazą go.” Hm… cóż, zrobił to. W Japonii 2. Gdy był pewien tytułu, pozostawił zwycięstwo Bergerowi w ostatnim zakręcie (sam, nawet na polecenie zespołu)

15 o 11:2022

„Jeśli Verstappen nie ma czego pozazdrościć Sir Lewisowi na torze, Brytyjczyk pozostaje kilka kroków do przodu pod względem postawy i etykiety”. wszystko powiedziane, zwycięstwo Juliena B.!!

1

Aby napisać komentarz