EL2 na Red Bull Ring: Hamilton i Mercedes kontynuują jazdę

Bierzemy te same rzeczy i zaczynamy od nowa: sześciokrotny mistrz świata i jego kolega z drużyny Valtteri Bottas podpisują nowy, pełen gwiazd dublet. 

opublikowany 03/07/2020 à 16:33

Juliena BILLIOTTE

0 Zobacz komentarze)

EL2 na Red Bull Ring: Hamilton i Mercedes kontynuują jazdę

Na razie to Grand Prix Austrii (3-5 lipca) to trochę Melodia szczęścia w klanie Mercedes. W11 i ich słynny dwuosiowy kierunek rozwijają swoją partyturę, umiejętnie prowadzoną przez solistów Lewis Hamilton et Valtteri Bottas

Po tym, jak był najszybszy w pierwszym treningu wolnym, w piątkowe popołudnie sześciokrotny mistrz świata podwoił prowadzenie z czasem 1'1''04 na końcu styryjskiej trasy o długości 304 km. Fin osiągnął wynik 4,318”0. 

Dręczące umysły (do których oczywiście zaliczamy się) powiedzą, że Mercedes zdobywa potrójną koronę, ponieważ Sergio Pérez i jego Racing Point RP 20, mocno zainspirowani Srebrną Strzałą 2019, ustanowili trzeci najszybszy czas, mimo to tracąc ponad sześć dziesiątych. Najnowsza wersja zawsze będzie działać szybciej, ale Różowe Pantery są bardzo obiecujące. 

Nieśmiały rano, Ferrari Dziś po południu SF1000 pokazało nieco więcej swojego szkarłatnego pyska. Sebastian Vettel jest na 4. miejscu, ze stratą 0”657 do prowadzącego Mercedesa. Niemiec jest o krok przed najwyżej notowanymi zawodnikami Renault R.S.20, czyli Daniel Ricciardo. Australijczyk wyprzedza swojego przyszłego kolegę z drużyny McLaren Lando Norris i drugi Racing Point of Lance Stroll

Ofiara opuszczenia toru na zakręcie 6, Max Verstappen musi zadowolić się ósmym razem, ze stratą ponad 8 dziesiątych do czasu Hamiltona. Charles Leclerc i jego Ferrari podążają tuż za nim. Jego przyszły pomocnik w Maranello, Carlos Sainz (McLaren), zamyka listę Top 10 u bram której Esteban Ocon zawodzi bardzo słabo. 

W drugiej połowie tabeli znajdziemy Francuzów Romain Grosjean (Haas) I Pierre Gasly (Alfa Tauryń) na odpowiednio 16. i 17. miejscu. Dyskretna sesja również dla Alfa Romeo (Antonio Giovinazzi jest 14., Kimi Räikkönen 19.), natomiast Nicholas Latifi (Williams) podnosi tył. 

Podsumowanie piątkowego dnia: Mercedes wchodzi w pierwszą sesję kwalifikacyjną sezonu jako wielki faworyt. To naprawdę nie jest niespodzianka. 

Juliena BILLIOTTE

Zastępca redaktora naczelnego AUTOhebdo. Pióro zanurzone w żółci.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz