W 2022 roku Leclerc i Sainz będą mogli walczyć w Ferrari

Podczas konferencji prasowej zorganizowanej na marginesie prezentacji Ferrari F1-75 poruszono kwestię hierarchii. Czy Charles Leclerc i Carlos Sainz będą mogli walczyć?

opublikowany 17/02/2022 à 16:14

Jeremy’ego Satisa

0 Zobacz komentarze)

W 2022 roku Leclerc i Sainz będą mogli walczyć w Ferrari

Mattia Binotto w otoczeniu swoich kierowców Carlosa Sainza i Charlesa Leclerca w Ferrari. ©Ferrari

Przy różnicy zaledwie 5,5 punktu między obydwoma zawodnikami na koniec sezonu 2021 i takiej jednorodności w przypadku dubletu Ferrari, pytanie nieuchronnie pojawiło się tej zimy na korytarzach Maranello. Czy powinna być cyfra 1? Charles Leclerc et Carlos Sainz czy będą mieli prawo walczyć, jeśli samochód ma wszystko, czego potrzeba, aby walczyć o zwycięstwa i tytuł? „Właściwie o tym wszystkim rozmawialiśmy, – wyjaśnił Monako, pokonany po raz pierwszy w karierze przez kolegę z drużyny w 2021 roku. To było wczoraj albo przedwczoraj, jak sądzę. Możemy walczyć, oczywiście nie podejmując żadnego ryzyka, ponieważ jeździmy dla zespołu, a ostatecznym celem jest przywrócenie Ferrari na szczyt. »

Mattia Binotto chwali dojrzałość kierowców Ferrari

Słowa natychmiast potwierdził Carlos Sainz. „To naprawdę ważne dla nas obu, abyśmy czuli tę swobodę, aby móc atakować się nawzajem, ale nawet jeśli tak się stanie, zawsze będziemy to robić z szacunkiem dla siebie nawzajem, bez lgnięcia i bez stawiania Ferrari w powyższych naszych bitwach. Potem mamy nadzieję, że samochód będzie szybki, patrząc na niego wygląda szybko, ale absolutnie nie wiemy, gdzie będziemy pod względem hierarchii, a tym bardziej, gdzie będą inni. Mam nadzieję, że będziemy walczyć o zwycięstwa. To będzie bardzo interesujący zimowy okres przygotowawczy.” 

Mattia Binotto, szef zespołu Ferrari, również poczynił swój mały komentarz i chętnie pochwalił zachowanie swoich kierowców. „Właściwie rozmawialiśmy o tym dwa dni temu, ale częściej zimą- wyjaśnił. Z mojego punktu widzenia była to bardzo interesująca dyskusja. Szczerze mówiąc, byłem bardzo szczęśliwy, widząc, jak ci dwaj kierowcy zachowują się w taki sposób, w jaki postępowali podczas tak przejrzystej dyskusji. Pokazali zadziwiający poziom dojrzałości. W ubiegłym roku udowodnili, że razem wykonują dobrą robotę, ale nie był to tylko wygląd zewnętrzny, to prawda. Jeśli chodzi o tego typu dyskusje, nie możemy być zbyt delikatni. Obaj pokazali wysoki poziom dojrzałości, z czego się cieszę. » Po dwóch skomplikowanych latach Scuderia ma nadzieję ponownie wejść do wyścigu po zwycięstwa, nie wygrywając od Grand Prix Singapuru w 2019 r. dzięki Sebastian Vettel.

CZYTAJ TAKŻE > Ferrari prezentuje swój F1-75

Jeremy’ego Satisa

Świetny reporter F1 i pasjonat formuł promocyjnych

0 Zobacz komentarze)