Fernando Alonso i jego wybory zawodowe: skomplikowana historia

Fernando Alonso odejdzieAlpine w Aston Martinie w 2023 roku. Hiszpan od ponad piętnastu lat jest przyzwyczajony do wybuchowych transferów w Formule 1. Spojrzenie wstecz na ruchy podwójnego mistrza świata.

opublikowany 01/08/2022 à 11:23

Medhiego Casauranga

0 Zobacz komentarze)

Fernando Alonso i jego wybory zawodowe: skomplikowana historia

Fernando Alonso był rozczarowany doświadczeniami Ferrari w 2014 roku. © DPPI

2005: Od Renault do McLarena

Fernando Alonso ogłoszenia-niespodzianki są w zwyczaju. W dniu 19 grudnia 2005 roku w fabrykach Renault F1 Zespół Viry-Châtillon i Enstone przygotowują się do świętowania tytułów kierowców i producentów podczas zasłużonych wakacji, Asturian ogłasza odejście z drużyny Niebiesko-Żółtej i dołączenie do drużyny wicemistrzów świata, McLaren-Mercedes…na rok 2007!

Ten, który właśnie położył kres panowaniu Michael Schumacher przyjął kontrakt zaoferowany mu przez Rona Dennisa rok wcześniej. W Losange panuje przygnębienie. Człowiek, którego Flavio Briatore cierpliwie szlifował od początku XXI wieku, pakuje się kilka tygodni po wymarzonym sezonie 2000.

„W tym roku wraz z Renault spełniłem swoje największe marzenie, ale uważam, że nadszedł czas, aby moja kariera znalazła nowe wyzwania” – bronił się. Mając to na uwadze, chcę spróbować wygrać z inną drużyną. »

Fernando Alonso spędzi w Renault kolejny sezon, a po pojedynku z Czerwonym Baronem utrzyma numer 1.

2007: Od McLarena do Renault

Niezwykłe ambicje Fernando Alonso dotyczące brytyjskiej chwały zderzają się z imienną kością Lewis Hamilton. Choć status lidera wydawał mu się nabyty, Hiszpan nie widzi zagrożenia, jakie niesie ze sobą nadejście 22-letniego debiutanta. Bitwa na Węgrzech, podczas której Alonso uniemożliwia swojemu koledze z drużyny przejechanie ostatniego okrążenia w kwalifikacjach, ujawnia napięcie.

Świadomy tego, że Ron Dennis woli Lewisa Hamiltona, którego od tego czasu pielęgnuje karting, Fernando Alonso przełyka dumę i pod koniec roku postanawia pójść w przeciwnym kierunku. Będzie ponownie jeździł dla Renault w latach 2008 i 2009, ale pod jego nieobecność francuski zespół stracił swój blask.

Relacje między Alonso i Hamiltonem w McLarenie były napięte... © DPPI

Relacje między Alonso i Hamiltonem w McLarenie były napięte… © DPPI

2014: Od Ferrari do McLarena

Zatrudniony przez Prancing Horse w 2010 roku w celu przejęcia sterów od Kimi Räikkönena, Fernando Alonso ciężko pracował, aby przywrócić The Reds na szczyt podium, ale na próżno. W 2010 i 2012 roku Korony Pilotów wyciągały do ​​niego ramiona, ale za każdym razem tandem czerwony Byk-Sebastian Vettel krzyżuje go w ostatnim sprincie.

Rewolucja hybrydowego silnika V6 z turbodoładowaniem jest pomijana Stabilny w 2014 roku. F14T okazuje się nawet jednym z najgorszych jednomiejscowych samochodów, jakie Bull of Asturias miał okazję prowadzić w Formule 1. Brak mocy, niezawodności i wyważenia nie pozwalają mu odgrywać wiodącej roli, podczas gdy Mercedes atomizuje konkurencję.

Szef Ferrari Luca di Montezemolo zostaje wypchnięty i zastąpiony przez Sergio Marchionne. Na początku roku Marco Mattiacci zajął miejsce Stefano Domenicali na stanowisku dyrektora ds. zarządzania sportem. Fernando Alonso nie utrzymuje dobrych relacji z tymi wszystkimi pięknymi ludźmi i odczuwalny jest spadek motywacji. Podejście Mattiacciego do Sebastiana Vettela ostatecznie przekonało go do zmiany scenerii.

Ferrari F14T nie było wzorem piękna ani wydajności. ©DPPI

Ferrari F14T nie było wzorem piękna ani wydajności. ©DPPI

Problem: żadna czołowa drużyna nie jest w stanie tego otrzymać. Musimy zwrócić się do McLarena, który nawiązuje kontakt wzrokowy, pozyskując Hondę jako nowego partnera w dziedzinie silników w 2015 r. Jest to okazja, aby ponownie nawiązać kontakt ze wspaniałym złotym okresem przełomu lat 1980. i 1990. dla firmy Woking. Fernando Alonso zgadza się wziąć udział.

2018: Od McLarena… do częściowej emerytury

Po pięknych przemówieniach nie nastąpiły żadne pozytywne działania. McLaren tonie, a japoński blok nie jest w stanie dogonić Mercedesa i Renault. Porzucenia wciąż napływają, a Fernando Alonso staje się maszyną do „memów”, internauci zachwycają się jego krzykami do mikrofonu w kasku lub jego komediowymi scenami przed kamerami.

Hiszpan walczy i rozmyśla nad swoją frustracją. Mnożą się obietnice McLarena dotyczące skoku naprzód w zakresie niezawodności i wydajności ze strony japońskiego partnera, ale firma po raz kolejny ma dość (10. miejsce w 2016 r., 15. w 2017 r., 11. w 2018 r.). W sierpniu 2018 roku sformalizował przerwę w F1. To nie jest pożegnanie, ale pożegnanie, czas rozkwitu w innych dyscyplinach, takich jakWytrzymałość lub Dakar z Toyota, ale także przerwaną próbę startu w Indy 500 z McLarenem (ale już nie Hondą).

Fernando Alonso ładuje akumulatory z dala od zgiełku F1 i odzyskuje wiarę w swój sport. Z wściekłością w żołądku wraca do Renault w 2020 roku. Cyril Abiteboul otwiera szeroko drzwi i historia zaczyna się od nowa we francuskiej drużynie przez dwa lata, w 2021 i 2022 roku… do czasu, aż nowy szokujący transfer położy kres tej francusko-hiszpańskiej idylli.

CZYTAJ TAKŻE > Fernando Alonso podpisuje kontrakt z Aston Martinem!

Medhiego Casauranga

Pasjonat historii sportów motorowych we wszystkich dyscyplinach, nauczyłem się czytać dzięki AUTOhebdo. Przynajmniej tak mówią wszyscy moi rodzice, kiedy widzą moje imię w środku!

0 Zobacz komentarze)

Paul Ricard – C2 PCCF 2024