Ferrari uważa, że ​​nadrobiło znaczną część swojego deficytu liniowego

Scuderia nie wie jednak, czy postęp, jaki poczynił tej zimy, wystarczy, aby wrócić do czołówki.

opublikowany 26/02/2021 à 17:03

Juliena BILLIOTTE

0 Zobacz komentarze)

Ferrari uważa, że ​​nadrobiło znaczną część swojego deficytu liniowego

Jeszcze samochodu nie ma, ale już jest mała nadzieja dla fanów. Ferrari oficjalnie zainaugurowało sezon 2021 w ten piątek konferencją prasową, w której uczestniczył szef zespołu Mattia Binotto i jego kierowcy Charles Leclerc et Carlos Sainz

Na zobaczenie nowego SF21 trzeba będzie poczekać do środy 10 marca, czyli 2 dni przed rozpoczęciem zimowych testów w Bahrajnie (12-14 marca).

Scuderia właśnie przeżyła najgorszą kampanię w swojej historii od roku finansowego 1980, zajmując smutne 6. miejsce w rankingu producentów, ledwie rozjaśnione trzema miejscami na podium. Wina leży po stronie SF1000, który cierpiał na anemiczną prędkość maksymalną. 

Powód tego spadku był dwojaki: osiągi silnika w połowie masztu, wynik szeregu dyrektyw technicznych FIA (i prywatnej i tajnej umowy zawartej z organem federalnym?) oraz podwozie SF1000, które generowało duży opór. 

« Naszym głównym problemem w zeszłym roku była jazda na prostych. Nie była to tylko kwestia mocy silnika, ale także oporu aerodynamicznego, zwierzył się Binotto z Maranello (Włochy). Dużo pracowaliśmy, zarówno nad napędem, jak i właściwościami aerodynamicznymi samochodu, aby zmniejszyć zjawisko oporu.

Biorąc pod uwagę dane dotyczące mocy na hamowni silnika i dane dotyczące aerodynamiki zarejestrowane w tunelu aerodynamicznym, myślę, że odzyskaliśmy całkiem sporo prędkości na prostej. Mam nadzieję, że nie będzie już to stanowić problemu. 

Mamy nadzieję, że będziemy konkurencyjni, ale dowiemy się tego dopiero w Bahrajnie, ponieważ zawsze musimy porównywać nasze postępy z postępami konkurencji. 

Jesteśmy przekonani, że nasz samochód jest wydajniejszy od swojego poprzednika, zarówno pod względem aerodynamiki, jak i silnika. ". 

Oprócz wprowadzenia zupełnie nowego układu napędowego, Ferrari zainwestowało 2 żetony rozwoju w przeróbkę tylnej części swojego samochodu. To właśnie w tym obszarze zlokalizowana jest większość zmian regulacyjnych na rok 2021, których głównym celem jest spowolnienie przyrostów aerodynamicznych, aby nie przeciążać opon Pirelli. 

  • Nie da się przewidzieć hierarchii

Jeśli podzielają optymizm swojego szefa, Sainz i Leclerc zgodnie stwierdzili, że nie da się przewidzieć, gdzie na początku sezonu 2021 w światowej hierarchii będzie znajdować się Ferrari. 

« Wiemy, co osiągnęliśmy, znamy wyniki uzyskane przez nasze narzędzia symulacyjne, a także dane dotyczące maksymalnej prędkości, oporu i mocy.– skomentował Hiszpan, który zastępuje Sebastian Vettel w Maranello. 

Bez danych dotyczących konkurencji nie można przewidzieć, gdzie będziemy się znajdować. Jestem dumny i zadowolony z wysiłków całego zespołu. Zauważyłem realny postęp, ale dopóki nie wiemy, co zrobili nasi rywale, nie ma pewności ". 

Ta sama historia z Leclerkiem.

« Wygląda na to, że zrobiliśmy dobry krok do przodu– zwierzył się Monako. Na papierze jest obiecująco, ale musimy zobaczyć, jak daleko posunęli się inni. Tak naprawdę dowiemy się dopiero po pierwszym wyścigu. ".

Zima to zawsze czas zwątpienia Formuła 1.

Juliena BILLIOTTE

Zastępca redaktora naczelnego AUTOhebdo. Pióro zanurzone w żółci.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz