Günther Steiner wywiera presję na Micku Schumacherze

Na marginesie Grand Prix Miami Günther Steiner opowiadał o rozpoczęciu sezonu swojemu kierowcy Mickowi Schumacherowi, uprzejmie zachęcając go, aby jak najszybciej nabrał tempa.

opublikowany 12/05/2022 à 16:33

Jeremy’ego Satisa

0 Zobacz komentarze)

Günther Steiner wywiera presję na Micku Schumacherze

Mick Schumacher szuka przełomu w Haas. © Julien Delfosse / DPPI

Obok swojego kolegi z drużyny Nikita Mazepin en 2021, Mick Schumacher uznawany był za asa napędowego. Zwłaszcza w kwalifikacjach Niemiec uderzył Rosjanina 20 do 2. Przed Kevin Magnussen w 2022 r. równowaga sił uległa odwróceniu i obecnie wygląda on jak nieco wrażliwy młody człowiek, który stara się iść dalej. Pewnej zimy młody Niemiec zmienił kolegów z drużyny i w końcu stanął przed doświadczonym kierowcą referencyjnym, w tym przypadku Kevinem Magnussenem, autorem kilku sezonów w Formuła 1. Pomiędzy bezpośrednim porównaniem z solidnym przetwornikiem a wydajnością Haas sporadycznej walki o punkty, wyraźnie uwydatniło obecne ograniczenia Niemca. 

Podczas gdy Magnussen zgromadził już piętnaście punktów, Mick Schumacher nie zdobył jeszcze żadnego. Oczywiście wewnętrznie niecierpliwie czekamy, aż syn Czerwonego Barona nabierze tempa. „Nasza decyzja o zatrudnieniu Kevina była również powiązana z udzieleniem Mickowi cennych referencji– wyjaśnił Steiner. Wiemy, do czego zdolny jest Magnussen, jest dobrym kierowcą, więc Mick ma teraz dobre referencje i po prostu musi nabrać prędkości. »

Mick Schumacher czeka na spust

Na początku sezonu Steiner i pracownicy Haasa wykazywali się cierpliwością wobec mistrza Formuła 2 (2020), ale wydaje się jasne, że wymagania wkrótce zostaną poddane ponownej ocenie. W pewnym momencie skorzysta z okazji, miejmy tylko nadzieję, że stanie się to szybko, ponieważ chcielibyśmy, żeby on też zdobył kilka punktów– kontynuował Włoch. Ale on rośnie i dojrzewa. Powiedziałem mu: im wyżej wspinasz się, tym bardziej brakuje tlenu i trudniej jest być w punktach (z ciśnieniem), ponieważ jest wielu dobrych kierowców i dobrych zespołów. Miejmy nadzieję, że szybko zdobędziemy pierwszy punkt.” 

To właśnie w Bahrajnie Mick Schumacher był najbliżej punktów, zajmując 11. miejsce. Doznał gwałtownego wypadku w Jeddah i w ogóle nie wystartował w Grand Prix, zajmując 13. miejsce w Melbourne i 17. w Imola. W Miami myśleliśmy, że w końcu odblokuje swój licznik. Po kwalifikacjach, przed kolegą z drużyny (15. na 16.), Schumacher utrzymał swoje pierwsze punkty, jadąc na 9. pozycji na cztery okrążenia przed końcem. Punkt zwrotny był w zasięgu ręki, a jego sezon miał się naprawdę rozpocząć. Ale wypadek z Sebastian Vettel, za co był w dużej mierze odpowiedzialny, uniemożliwiło mu to. Oczekiwane odbicie w Barcelonie. Tymczasem tablica wyników pozostaje pusta… 

CZYTAJ TAKŻE > Schumacher, wypadek i jego pierwsze punkty w Formule 1 zniknęły

Jeremy’ego Satisa

Świetny reporter F1 i pasjonat formuł promocyjnych

0 Zobacz komentarze)