Toto Wolff: „Hamilton prawdopodobnie wygrałby” na Silverstone bez samochodu bezpieczeństwa

O ile występy Mercedesa W13 zachwyciły niemiecki zespół w Wielkiej Brytanii, o tyle Toto Wolff uważa, że ​​zwycięstwo Lewisa Hamiltona było w zasięgu ręki.

opublikowany 06/07/2022 à 16:15

Doriana Grangiera

0 Zobacz komentarze)

Toto Wolff: „Hamilton prawdopodobnie wygrałby” na Silverstone bez samochodu bezpieczeństwa

Wolff twierdzi, że samochód bezpieczeństwa kosztował Hamiltona zwycięstwo na Silverstone © Florent Gooden / DPPI

Zespół po raz pierwszy w tym sezonie Mercedes podium nie było w pełni usatysfakcjonowane. Na Silverstone, dzięki znaczącym zmianom dokonanym przez niemiecki zespół, Lewis Hamilton długo walczył o zwycięstwo. Przed porzuceniemEsteban Ocon i interwencji samochodu bezpieczeństwa Brytyjczyk był nawet w dobrej sytuacji, aby szukać tej dwójki Ferrari przed nim. 

Jednak wyjazd samochodu bezpieczeństwa zmniejszył szanse siedmiokrotnego mistrza świata wg Toto Wolff, menadżer stajni. „Myślę, że gdyby nie samochód bezpieczeństwa, prawdopodobnie wygrałby wyścig. I w końcu było po prostu Perez kto tam był i Sainz uciekł. To nie ma znaczenia… budujące jest to, że mieliśmy samochód, który był w stanie być konkurencyjny. » Hamilton ostatecznie zajął 3. miejsce, za Sainzem i Pérezem.

Ogólnie rzecz biorąc, mimo że George Russell nie był w stanie ścigać się po kraksie na pierwszym okrążeniu, Toto Wolff opuścił Grand Prix Wielkiej Brytanii z kilkoma powodami do satysfakcji. „ Samochód był dobry i chcieliśmy wygrać wyścig. To najbardziej zachęcające– ocenia austriacki reżyser. Myślę, że prawdopodobnie straciliśmy trochę prędkość po ponownym uruchomieniu, ale nie mieliśmy prawie żadnych problemów z odbiciem. Tempo było dobre na twardym i średnim. Tylko na miękkich oponach nie byliśmy w stanie uzyskać takiej przyczepności, jaką byśmy sobie życzyli. »

Według Wolffa „Austria zawsze była trochę trudna” dla Mercedesa

Wyścig na Silverstone był dobrym krokiem naprzód dla niemieckiego zespołu. Toto Wolff ocenia, że ​​Mercedesowi jest jeszcze trochę za późno na regularną walkę czerwony Byk i Ferrari. „Myślę, że chcemy po prostu wygrywać wyścigi sami. Byłoby wspaniale móc tam być i walczyć z nimi. To jest cel, abyśmy mieli samochód, który będziemy mogli rozwijać na przyszły rok. »

Srebrne Strzały mają nadzieję potwierdzić tę dobrą formę podczas kolejnego Grand Prix w Spielbergu. Jednak dyrektor drużyny z Brackley jest nieco bardziej pesymistyczny, jeśli chodzi o rundę w Austrii. „Austria zawsze była dla nas trochę trudna. Są trzy zakręty, których nie lubimy, w szczególności zakręty 3 i 4. Ale prędkość maksymalna powinna być tam dobra. Z drugiej strony wyścig Paul-Ricard powinien być dobrym wyścigiem, ale nadal musimy ogólnie poprawić samochód. »

CZYTAJ TAKŻE > Po kolizji AlphaTauri chce ruszyć dalej w Austrii

Doriana Grangiera

Młody dziennikarz tęskniący za sportem motorowym z przeszłości. Wychowany na wyczynach Sébastiena Loeba i Fernando Alonso.

0 Zobacz komentarze)