Hamilton zwycięzcą kolejnego szalonego wyścigu w Baku!

Lewis Hamilton wygrał niesamowite Grand Prix Azerbejdżanu, przejmując kontrolę na trzy okrążenia przed metą po tym, jak jego kolega z drużyny Valtteri Bottas, przy dużej prędkości, na długiej prostej startowej/mety, przebił oponę.

opublikowany 29/04/2018 à 16:16

Juliena BILLIOTTE

0 Zobacz komentarze)

Hamilton zwycięzcą kolejnego szalonego wyścigu w Baku!

Lewis Hamilton w końcu odniósł swój pierwszy sukces w roku 2018, pierwszy od Teksasu 2017, pod koniec szalonego wyścigu i będąc jego kolegą z drużyny na Mercedes, Valtteri Bottas, który wydawał się być gotowy na zwycięstwo przed przebiciem opony w boksie zaraz po przejechaniu gruzu.

Przed tą ostatnią przygodą Bottas właśnie skorzystał z interwencji samochodu bezpieczeństwa w ostatniej trzeciej części wyścigu, co było wynikiem bratobójczego zderzenia obu kierowców. czerwony Byk, aby zaliczyć swój jedyny pit stop i wyjść na prowadzenie z przodu Sebastian Vettel.

Startujący z pole position Niemiec Ferrari wykazywał całkowitą kontrolę przed ostatecznym pakowaniem. Vettel próbował odzyskać swoją własność po ostatnim ponownym uruchomieniu, ale inny poczwórny mistrz świata na boisku zablokował mu koła, nurkując w Bottasie i skręcił szeroko.

Jego kolega z drużyny Räikkönen brał udział w kolizji z Esteban Ocon na pierwszym okrążeniu wysunął się na prowadzenie, podobnie jak kilka chwil później Pérez. Vettel ostatecznie zajął 4. miejsce i ograniczył szkody w mistrzostwach świata.

Carlos Sainz zajął niezłe 5 miejsce przed superbem Charles Leclerc który po raz pierwszy w swojej młodej karierze zdobywa punkty swoim Sauberem. Trafiony przez Siergieja Sirotkina już po kilku metrach biegu, Fernando Alonso surfuje po faktach z wyścigu i wspina się na 7. pozycję pomimo uszkodzonego płaskiego dna.

Pocieszenie dla Williams, brytyjska drużyna otwiera swój licznik punktów w 2018 roku dzięki ładnej 8. pozycji Lance Stroll, Podczas gdy McLaren udało mu się po raz trzeci w sezonie umieścić swoich dwóch kierowców w pierwszej dziesiątce, a Stoffel Vandoorne zajął 10. miejsce. Brendon Hartley zarejestrowała swoje pierwsze jednostki w Formuła 1 w nieco nieoczekiwany sposób, zajmując 10. pozycję Toro Rosso.

Rozczarowanie dla Ocona, który w pierwszej rundzie został uderzony harpunem przez Räikkönena i zmuszony do wycofania się, a także dla Romain Grosjean który mimo to zaliczył udany powrót do rankingów. Na szóstym miejscu, kilka okrążeń przed metą, Francuz uderzył w ścianę pod wpływem samochodu bezpieczeństwa.

Zapoznaj się z pełnym raportem i analizą Grand Prix Azerbejdżanu, przygotowanym przez naszych specjalnych korespondentów w Baku, w numerze AUTO 2163tygodniowo, dostępny jutro wieczorem w wersji cyfrowej oraz w najbliższy czwartek w kioskach.

Juliena BILLIOTTE

Zastępca redaktora naczelnego AUTOhebdo. Pióro zanurzone w żółci.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz