czerwony Byk rozpoczęli drugą część sezonu śpiewająco, gdy Taureau Rouge świętował dublet na Spa-Francorchamps i drugie z rzędu zwycięstwo Sebastian Vettel w Monzy. Zespół Dietricha Mateschitza przygotowuje się teraz do rywalizacji w Grand Prix Singapuru, a dla aktualnego mistrza najważniejszy jest tytuł kierowców. Ale Christian Horner myśli także o wygraniu wyścigu, co byłoby dla jego zespołu pierwszym w tej miejskiej imprezie.
Dyrektor Red Bull Racing skupia się na torze w Singapurze, który zupełnie różni się od ultraszybkiego toru Monza. „Może powinniśmy jeździć bez docisku, na Monzy sprawdziło się to dobrze”, żartuje Christian Horner. „To zupełnie inne wyzwanie, najbardziej wyboisty i najtrudniejszy tor w całym kalendarzu. Tor ten wymaga dużego wysiłku fizycznego, zwłaszcza ze wszystkimi zakrętami, których jest więcej niż na jakimkolwiek innym torze. »
Christian Horner nie kryje chęci umieszczenia Grand Prix Singapuru na liście nagród Red Bulla, co byłoby dodatkowym ułatwieniem w zdobyciu tytułu kierowcy w przypadku zwycięstwa Sebastiana Vettel. „Ten tor wymaga dużego wsparcia”– dodaje dyrektor austriackiej drużyny. „W ubiegłym roku zajęliśmy drugie miejsce, tuż za nami Fernando Alonso. Nie wygraliśmy jeszcze tego wyścigu i byłbym naprawdę szczęśliwy, mogąc to zakończyć. Sytuację może skomplikować pogoda. W idealnym przypadku chcielibyśmy uzyskać taki sam wynik jak na Monzy, ponieważ dużo pracowaliśmy nad wysokim dociskiem. »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)