Koniec Silverstone

Piętnaście dni po tym, jak Jenson Button (Brawn GP) odniósł szóste zwycięstwo w sezonie podczas Grand Prix Turcji, świat Formuły 1 zatrzymuje się w Wielkiej Brytanii, gdzie ostatnie GP odbędzie się na torze Silverstone.

opublikowany 17/06/2009 à 11:55

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Koniec Silverstone

Na tle kontrowersji wokół przyszłego regulaminu sezonu 2010 powstał „cyrk” im Formuła 1 w niedzielę uda się do Anglii, aby wziąć udział w ostatnim GP Wielkiej Brytanii na torze Silverstone, po czym zostanie przeniesiony do Donington. Czy ta zmiana jest wydarzeniem samym w sobie? Silverstone jest gospodarzem GP Wielkiej Brytanii od 1987 roku bez przerwy? ale obecnie jest przyćmiony przez przedłużające się spory między FIA i FOTA w sprawie przyszłości Formuły 1.

Co więcej, właśnie w piątek powinniśmy poznać (wreszcie) epilog tej historii. Po opublikowaniu 2010 czerwca listy zespołów, które mają wziąć udział w mistrzostwach 12 roku, FIA dała zespołom tydzień wytchnienia na osiągnięcie porozumienia w sprawie regulaminu. Czy ten dodatkowy czas wystarczy? Coraz częściej słychać wśród kierowców i dyrektorów zespołów pewne głosy mówiące o stworzeniu równoległych mistrzostw. Co się stanie? Dowiemy się tego w nadchodzących dniach.

W międzyczasie w ten weekend tak naprawdę najważniejsze będą wyścigi. Po sześciu zwycięstwach w siedmiu Grand Prix Jenson Button jest bardziej liderem niż kiedykolwiek i wróci do Wielkiej Brytanii z mocnym zamiarem ponownego triumfu. Jego najpoważniejszym przeciwnikiem, Sebastian Vettel (Red Bull) także będzie zależało na dobrych wynikach na terenie swojego pracodawcy – Milton Keynes jest w rzeczywistości kilka kilometrów od obwodu -. Na szybkim torze z szybkimi zakrętami BGP 01 powinny jednak działać dobrze i nie dadzą się tak łatwo zrobić.

Z tyłu, jeśli Renault espère progresser encore un peu plus pour s?approcher des équipes de tête avec l’apport d’un développement concernant le diffuseur et l’aileron avant, Toyota et Ferrari po raz kolejny spróbują potwierdzić swój dotychczas burzliwy występ. Wreszcie Williams chce zbliżyć się do podium i potwierdzić dobre czasy regularnie osiągane na treningach wolnych.

Pierwsze okrążenia odbędą się w piątek, czyli dokładnie w dniu, w którym mogą zmienić się losy F1. Jak to dobrze mówią nasi angielscy przyjaciele: poczekaj i zobacz*!

*Poczekajmy i obserwujmy

0 Zobacz komentarze)