„Najlepsi kierowcy zawsze będą się tym przejmować”: kara Alonso nie spada na aktorów

Fernando Alonso, ukarany sankcjami po wyścigu w Australii, zauważył, że niektórzy jego koledzy wytykali palcami decyzję kierownictwa wyścigu.

opublikowany 25/03/2024 à 10:47

Gonzalo Forbes

3 Zobacz komentarze)

„Najlepsi kierowcy zawsze będą się tym przejmować”: kara Alonso nie spada na aktorów

© Frédéric Le Floc'h / DPPI

Na pierwszy rzut oka wydawało się to błahym incydentem, w wyniku którego George Russell po prostu stracił nad sobą kontrolę Mercedes kontynuującAston Martin de Fernando Alonso za nim. Jednak po bliższej analizie zdjęć i danych okazało się, że przyczyną wypadku była taktyka Hiszpana polegająca na wcześniejszym hamowaniu, aby lepiej przygotować się do wyjazdu. Pomiędzy zaskoczeniem, jakim było zobaczenie, jak jego odpowiednik zaczyna hamować kilkadziesiąt metrów wcześniej, a zakłóceniami aerodynamicznymi, Anglik utknął w pułapce, kończąc swoje Grand Prix na boku.

Wezwany tuż po mecie Fernando Alonso nie uniknął kary, otrzymując 20-sekundową karę. Szósty pod szachownicą, spadł na 8e miejsce tuż przed obydwoma Haas de Nico Hülkenberg et Kevin Magnussen. Według oficjalnych dokumentów dwukrotny mistrz świata został wyróżniony za jazdę w „ potencjalnie niebezpieczny » powtarzając w ten sposób wersety z artykułu 33.4 regulaminu sportowego.

Alonso wsparty na płótnie

Decyzja, która szybko spowodowała zapalenie proszku, zaczynając od samej zainteresowanej osoby, „ zdziwiony » sankcji. „ Przy tych prędkościach w żadnym momencie nie chcemy zrobić nic złego– napisał na swoich kontach. Myślę, że gdyby nie żwir w tym zakątku, ani w żadnym innym zakątku, nigdy nie bylibyśmy objęci dochodzeniem.

W F1, mając ponad 20 lat doświadczenia, biorąc udział w epickich pojedynkach, takich jak Imola 2005 i 2006 czy Brazylia 2023, zmiana trajektorii i poświęcenie prędkości wjazdu na rzecz dobrego wyjścia z zakrętów jest częścią sztuki sportowej motoryzacji. Nigdy nie jedziemy na 100% na każdym okrążeniu wyścigu i na każdym zakręcie, oszczędzamy paliwo, opony, hamulce, więc trochę zaskakujące jest to, że jesteśmy odpowiedzialni za to, że nie przejedziemy tego samego okrążenia dwa razy z rzędu. "

Wystarczyło, że niektórzy z jego kolegów z innych dziedzin sportów motorowych stanęli w jego obronie. „ WTF, zażartował Raffaele Marciello, kierowca BMW Hypercar, NA, zaskoczony decyzją. Nie można już hamować 5 metrów wcześniej, aby przygotować się do zjazdu (od zakrętu) ? Kiedy mówię 5 metrów, to jest to samo, co 100 czy 50. To, co zrobił Alonso, jest czymś, co wszyscy robimy i zawsze będziemy robić. Aby lepiej przygotować się do wycieczki, podnosimy się, wysiadamy i ruszamy! Russell popełnił błąd, nie będąc tego świadomym, stracił okazję do wyprzedzenia go i był zaskoczony utratą docisku. » Wreszcie Włoch wygłosił końcowy, pełen ironii komunikat. „Problem polega na tym, że najlepsi kierowcy zawsze będą przeszkadzać. »

Louis Deletraz również tam pojechał ze swoją małą wycieczką, nawiązując kontakt z Sergio Pérezem-Lewis Hamilton w Abu Zabi w 2021 roku. Zadziałała wówczas duża obrona Meksykanina, która znacząco spowolniła Anglika i pozwoliła Max Verstappen powieszenie wozu było niemal czczone. „ Zatem Pérez spowolnienie Hamiltona o kilka sekund w trzecim sektorze w Abu Zabi w walce o tytuł mistrza świata jest dobre, ale nie w tym przypadku (manewr Alonso) ? Bardzo zła decyzja. To wyścigi, jeśli jesteśmy z tyłu, naszym zadaniem jest wyprzedzanie i reagowanie na samochód z przodu. »

« Głupi! skomentował to francuski zawodnik sportów motorowych, zwracając uwagę na wyrozumiałość komisarzy czasami w przypadku innych incydentów. To część jazdy, szczególnie na ostatnim okrążeniu. Karzą mniej kierowców, którzy jeżdżą zygzakiem! »

Czy to właściwa decyzja? Kierownictwo wyścigu zawsze będzie się bronić, twierdząc, że zastosowało się do przepisów. Ale kiedy sami piloci decydują się zabrać głos, może coś jest nie tak…

CZYTAJ TAKŻE > Alonso „zaskoczony” karą za odejście Russella

Gonzalo Forbes

Odpowiedzialny za formuły promocji (F2, F3, FRECA, F4...). Niesiony dzięki łasce Franco Colapinto.

3 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

3 Uwagi)

Yves-Henri RANDIER

25 o 03:2024

Komisarze nie są konsekwentni w poszczególnych wyścigach, stąd zaskakująca wyrozumiałość w niektórych przypadkach z zygzakowatą obroną i decyzjami, które powodują, że wielu kierowców reaguje retrospektywnie. Obrona na ostatnim okrążeniu to sztuka i pewność. Alonso nie jest ostatnim łotrzykiem!

1

S

Jakuba Morina

25 o 03:2024

Dodaję warstwę do tego, co napisałem o innym artykule. CZY to ten pilot, czy inny, to nie jest pytanie. Co było, szczerze mówiąc, niesportowego w manewrze Alonso? Próbował bronić swojej pozycji, gdy nękały go liczne problemy, w tym problem z akceleratorem, co potwierdził mu na żywo inżynier. Zaskakujące jest też to, że Mercedes nie poinformował o tym Russella. Nikt nie ogląda na żywo kamer pokładowych przeciwników??? Ewidentnie jest opóźnienie w komunikacji, bo gdy on był na boku, jego inżynier podał Russellowi swoje stanowisko w stosunku do pozostałych konkurentów... (przynajmniej tak mi się wydaje). Krótko mówiąc, wczoraj Alonso nie zaparkował na Rascasse ;-)

2

S

SYLVAIN DUCREUX

25 o 03:2024

Ten sam manewr, wykonany przez Hamiltona lub Leclerca, nazwałbym skandalem jak wielu… ale tego wykonanego przez Alonso, jestem bardziej wątpliwy, jest niezwykle sprytny, ten stary! :-P

2

Aby napisać komentarz