Hity i wpadki Bahrajnu

Na koniec Grand Prix Bahrajnu poznaj najlepsze i wpadki weekendu. Którzy kierowcy i zespoły odcisnęli piętno na Grand Prix, a którzy nie osiągnęli oczekiwanego poziomu?

opublikowany 15/03/2010 à 19:16

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Hity i wpadki Bahrajnu

Szczyty

Fernando Alonso
Oczywiście! Zwycięski w swoim pierwszym Grand Prix z Ferrari, Hiszpan wypełnił powierzoną mu misję. Przywraca uśmiech Stabilny i odzyskał zwycięstwo po 18 miesiącach suszy. Zakwalifikował się na trzeciej pozycji, udało mu się wyprzedzić Felipe Massę, autora złego startu, i dotrzymać tempa Sebastian Vettel. Ten ostatni, doświadczając spadku mocy w swoim RB6, Alonso był w stanie przejąć stery, umocnić swoją pozycję i postawić Ferrari na drodze do sukcesu. Sukces, który wywołał entuzjastyczne reakcje w Hiszpanii i Włoszech.

Witalij Pietrow
Choć Witalij Pietrow przedwcześnie zakończył wyścig, w Bahrajnie spisał się przekonująco. Wielu obserwatorów spodziewało się porażki Rosjanina, ale biorąc pod uwagę jego doświadczenie w jednomiejscowy i z wielką pokorą pilot Renault spełniło swoją misję. Kwalifikując się w sobotę w Q2, był w stanie zająć sześć miejsc na starcie wyścigu i przez długi czas utrzymywał się na jedenastej pozycji. Niestety zbyt sportowe przejechanie krawężnika zrujnowało zawieszenie i jednocześnie wyścig. Obiecujący.

Wyścigi Lotosu
Jeśli Lotus nie poradził sobie lepiej, niż doświadczył wyścigu na tyłach peletonu, obaj kierowcy dotarli do końca Grand Prix. Trochę znudzony na sam koniec wyścigu Jarno Trulli nadal prowadził swoim T127 do flagi w szachownicę, a Heikki Kovalainen dojechał na 15. miejscu, przed Sébastien Buemi, kierowca ugruntowanego zespołu (Toro Rosso). Zaledwie sześć miesięcy po wylądowaniu na swoim miejscu F1Lotus w krótkim czasie udowodnił swoje kompetencje, w dużej mierze wygrywając walkę o nowe zespoły.

Klapy

bmw-sauber
Co dzieje się w zespole?Hinwil ? Przedsezonowe testy wydawały się obiecujące dla zespołu, któremu dość szybko udało się znaleźć rozwiązanie na odejście BMW. Jednakże redukcja zasobów mogła być zabójcza dla zespołu Petera Saubera, który doświadczył podwójnego odejścia na emeryturę swoich kierowców, doświadczonego Pedro de la Rosa i młodego Kamui Kobayashi, w sprawie problemów hydraulicznych.

Red Bull Racing
Rozczarowanie kibiców Sebastiana Vettela jest uzasadnione. Znakomicie wykwalifikowany, zdobywając pole position, wicemistrz świata doskonale wyruszył na prowadzenie w wyścigu. Ale problem ze świecą zapłonową nagle spowodował, że stracił od 70 do 100 koni mechanicznych, a jednocześnie stracił wszelkie szanse na wygranie Grand Prix. Jeśli chodzi o Marka Webbera, dym (za dużo oleju?) z jego RB6 oślepił kilku kierowców w peletonie i Australijczyk zajął ósme miejsce, co nie wzbudziło entuzjazmu tłumów.

HRT i Virgin Racing
Jak mogłoby być inaczej? Z pewnością te dwa zespoły rywalizowały ze sobą w swoim pierwszym Grand Prix. Z pewnością trzech z czterech pilotów było niedoświadczonych. Z pewnością mają budżety liliputowskie w porównaniu z budżetami topowych zespołów. Ale jak krótkie były złudzenia dla tych dwóch drużyn! Każdy z dwóch zespołów zaliczył w wyścigu tylko 18 okrążeń i opuścił Bahrajn z wizerunkiem samochodów pozbawionych niezawodności. Podniesienie głów będzie wymagało dużo pracy od obu drużyn.

Kurs
Efekt nowych przepisów był oczekiwany i ostatecznie rozczarował wszystkich: widzów, komentatorów, kierowców, szefów zespołów. Zakaz tankowania, zwężanie szerokości przednich opon, kontrola aerodynamiki, a w szczególności podwójnego dyfuzora..., nie brakuje powodów, aby wyjaśnić przebieg Grand Prix bez spektaklu, w w formie procesji z prędkością 300 km/h. Propozycje już napływają, ponieważ nikt nie chce oglądać 18 innych wyścigów z tak małą liczbą wyprzedzań.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz