Lewis Hamilton wreszcie wygrywa w Barcelonie

Od 2007 roku odmawiano mu udziału w Grand Prix Hiszpanii. Lewis Hamilton ostatecznie wygrał wyścig w Katalonii, stawiając opór powrotowi swojego kolegi z drużyny Nico Rosberga na ostatnich okrążeniach. Romain Grosjean zdobywa swoje pierwsze punkty w 2014 roku.

opublikowany 11/05/2014 à 16:14

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

Lewis Hamilton wreszcie wygrywa w Barcelonie

Można powiedzieć, że indyjski znak został pokonany. Wreszcie wygrywając w Barcelonie, Lewis Hamilton odniósł zwycięstwo, którego odmawiano mu od początku kariery. Autor wyścigu pełnego mistrzostwa, Brytyjczyk zdołał wystartować, gdy zgasły światła, by zdominować drugiego Mercedes W05 Hybrid Nico Rosberga na pierwszym zakręcie. Za, Valtteri Bottas (Williams) bierze to, co najlepsze Daniel Ricciardo (czerwony Byk) o trzecie miejsce. To jedyna zmiana w pierwszej piątce, która na początku wyścigu przypomina długą procesję. Pastor Maldonado (Lotus) po raz kolejny wyróżnia się uderzeniem w Caterham Marcusa Ericssona. Pięć sekund przerwy dla Wenezuelczyka w ramach kary.

Po pierwszych przystankach strategie ewoluują. Nico Rosberg zmienia opony na twarde, a Hamilton pozostaje na oponach średnich. Różnica ustabilizuje się na poziomie 3″5. Za dwoma liderami Daniel Ricciardo odzyskuje 3. miejsce w meczu z Valtterim Bottasem. Obydwa Ferrari podążaj za nimi, jadąc razem, Kimi Räikkönen przed nami Fernando Alonso którym na starcie nie udało się zdobyć miejsc. Romain Grosjean, który był wówczas piąty przed pierwszym postojem, zobaczył, jak po pierwszym pit stopie minęły go dwa włoskie samochody. Ze swojej strony Jean-Eric Vergne podda się z powodu problemu z układem wydechowym Toro Rosso. Hiszpański weekend będzie dla Francuza niezapomnianym przeżyciem.

Jeśli pierwsze dwie trzecie wyścigu nie obfitowało w wielką walkę, ostatnia część wydarzenia będzie znacznie bardziej ekscytująca. Jest to szczególnie Sebastian Vettel kto zapali lont w peletonie. Startując z 15. pozycji po nałożonej wczoraj karze za zmianę skrzyni biegów po problemie w kwalifikacjach, aktualny mistrz świata będzie pojedynkował się z rywalami jeden po drugim, stosując agresywną strategię trzech postojów, aby zakończyć wyścig na 4. pozycji. Niemiec zmierzył się zwłaszcza z Williamsem Valtteriego Bottasa. Dwa inne pojedynki ożywią zakończenie wyścigu, Alonso-Räikkönen o dominację w Ferrari, a Hiszpan, który wyjdzie zwycięsko z tej całkowicie czerwonej walki o 6. miejsce w finale. Ale przede wszystkim w głowie napięcie będzie trwać. Po ostatnim przystanku Nico Rosberg przypuści atak na Lewisa Hamiltona. Dwa okrążenia przed końcem przewaga spadła poniżej drugiej sekundy po niewielkim błędzie Brytyjczyka podczas hamowania na 10. zakręcie. Uważamy, że Rosberg będzie mógł pokusić się o atak, jednak bezskutecznie Hamilton utrzymuje przewagę i w 4 roku odnosi czwarte zwycięstwo z rzędu.

Tym samym Rosberg zajął drugie miejsce przed Ricciardo, Vettelem, Bottasem, Alonso, Räikkönenem, Grosjeanem i dwoma zawodnikami Force India: Sergio Pérezem i Nico Hülkenberg. Żadnego śladu McLaren w pierwszej dziesiątce, Button i Magnussen zajmując miejsca 11 i 12. Tym sukcesem Lewis Hamilton przejmuje prowadzenie w mistrzostwach od Nico Rosberga. Kolejne Grand Prix na ulicach Monako, które w zeszłym roku wygrał Rosberg, będzie zapewne bardzo ożywione!

Zapraszamy do zapoznania się z analizą Grand Prix Hiszpanii przeprowadzoną przez naszych specjalnych korespondentów w numerze 1960 AUTOhebdo, dostępną od jutrzejszego wieczoru w wersji cyfrowej na wszystkich platformach, a od środy w kioskach.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz