Mark Webber wygrywa w Barcelonie

Mark Webber (Red Bull) wygrał Grand Prix Hiszpanii, prowadząc od początku do końca, wyprzedzając Fernando Alonso i Sebastiana Vettela.

opublikowany 09/05/2010 à 16:15

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Mark Webber wygrywa w Barcelonie

Jeśli kilka dni temu niektóre prognozy zapowiadały nadejście deszczu w to niedzielne popołudnie, to właśnie pod słońcem, z pewnością w otoczeniu chmur, piloci wyruszyli do Barcelony. Marka Webbera, którego przejął Sebastian Vettel w Malezji, kiedy startował z pole position, tym razem zaczął lepiej.

Australijczyk musi jednak powstrzymać Sebastiana Vettela, przed którym musi się bronić Lewis Hamilton et Fernando Alonso. Strategia czerwony Byk działa wspaniale, Webber i Vettel tworzą nieprzekraczalną linię. Wreszcie, pod koniec pierwszej tury, wszyscy ustawiają się w szeregu. Pozycje są takie same jak w stawce: Webber, Vettel, Hamilton, Alonso, Button, Schumacher.

Szybko wycofał się pierwszy kierowca, Heikki Kovalainen (Lotus), a Pedro de la Rosa (Sauber) musiał wrócić do boksu z eksplodowaną oponą. Ze swojej strony Bruno Senna (HRT) w czwartej rundzie poszedł szeroko i musiał się poddać.

Tymczasem Mark Webber ucieka na front. Zalicza najlepsze okrążenia w wyścigu i stopniowo wyprzedza Sebastiana Vettela. Pit stopy przychodzą szybko, a kierowcy z tyłu zatrzymują się pierwsi. Tonio Liuzzi (Force India) opuszczając aleję serwisową, znalazł się łeb w łeb Sébastien Buemi (Toro Rosso). Po zaciętym pojedynku Włoszka utrzymała przewagę. Z drugiej strony Sébastien Buemi nadal ma pecha, ponieważ po własnym zatrzymaniu zostaje ukarany przejazdem.

Teraz kolej na wielkie nazwiska, które przechodzą obok ich stoiska. Jenson Snickers (McLaren), który stracił trochę czasu na zmianę opon, przejmuje Michael Schumacher (Mercedes) podczas hamowania na długiej prostej (zakręt nr 1). Niemiecki kierowca opóźnia hamowanie, mija Buttona po zewnętrznej stronie, a w kolejnym zakręcie po wewnętrznej stronie i utrzymuje przewagę.

Jenson Button nie przyznaje się jednak do porażki i walczy za siedmiokrotnym mistrzem świata, starając się go dogonić przy najmniejszej okazji. Utrzymując się jednak na piątym miejscu, Schumi zdołał się obronić.

Jeśli jeden kierowca McLarena był zaskoczony, drugi wychodził na prowadzenie. Podczas gdy Virgin Lucasa di Grassi zwolnił w zakręcie 1, Lewis Hamilton (McLaren) skorzystał z okazji, aby dogonić Sebastiana Vettela (Red Bull), któremu przeszkadzał Brazylijczyk i który poślizgnął się na trzecie miejsce. Tymczasem Mark Webber ucieka na czele wyścigu.

Nowe samochody, które przyjechały na padok, wyróżniały się: po Virgin di Grassiego, rolę ruchomej szykany pełnił HRT Karuna Chandhoka. Felipe Massa (Ferrari, 7.), chcąc podążać za Michaelem Schumacherem i Jensonem Buttonem, którzy właśnie wyprzedzili Hindusa, uszkodzili mu wąsy na przednim skrzydle na HRT. Jednak jego czasy okrążeń pozostają prawidłowe, Brazylijczyk nie wraca do boksów.

Z biegiem minut Mark Webber z przodu poprawia swoje najlepsze okrążenie w wyścigu. Znacząco zwiększył swoją przewagę nad Lewisem Hamiltonem i Sebastianem Vettelem: po 14 okrążeniach różnica 45 sekund utrzymała się.

Nowy incydent z udziałem debiutanckiego zespołu: Jaime Alguersuari (Toro Rosso), szybko cofając się po wyprzedzeniu Karuna Chandhoka, wyrywa skrzydło HRT, odchodzi w bok, ale udaje mu się odzyskać siły. Kilka okrążeń później Hiszpan odziedziczył przejazd po tym manewrze. Jego kolega z drużyny, Sébastien Buemi, przejechał przez pit stop po raz trzeci, a potem czwarty, po czym wycofał się z powodu problemu hydraulicznego.

Nico Rosberg (Mercedes), wówczas szesnasty, zjechał po raz drugi do pit stopu, aby założyć miękkie opony. Czy to właściwy wybór? Czołowi kierowcy do końca wyścigu pozostali na twardych oponach, z wyjątkiem Sebastiana Vettela, który założył miękkie opony po tym, jak uszkodził swoje „twarde” opony podczas wypadu poza wyścigiem. W manewrze niemiecki kierowca stracił trzecie miejsce, które odzyskał idol kraju Fernando Alonso. Kilka okrążeń później ten ostatni ustanawia najlepsze okrążenie w wyścigu.

Po drugie, Lewis Hamilton nie puścił presji pod koniec wyścigu i poprawił najlepszy czas Alonso, osiągając czas 1:24:357. Jednak wysiłki Brytyjczyka zatrzymały się na 65. okrążeniu. Doznał awarii mechanicznej lewego przedniego koła i wjechał w żwir.

Za Markiem Webberem Fernando Alonso wykorzystał tę ucieczkę i awansował na drugie miejsce, z kolei Sebastian Vettel wrócił na podium, które opuścił kilka okrążeń wcześniej.

Po niekwestionowanej dominacji Mark Webber wygrał swoje pierwsze Grand Prix w sezonie, drugie w roku dla Red Bulla, który powrócił do rankingów konstruktorów.

Po czwarte, Michael Schumacher uzyskał swój najlepszy wynik od powrotu do kadry Formuła 1. Wyprzedził Jensona Buttona, Felipe Massę, Adriana Sutila, Roberta Kubicę, Rubensa Barrichello i Jaime Alguersuari.

0 Zobacz komentarze)