1. Musimy rozwiązać kwestię wyłączników krańcowych!
Niepopełnić błędu. Gwizdy przeciw Max Verstappen na koniec Grand Prix były adresowane głównie do kierunku wyścigu. Tifosi zostali okradzieni pod koniec wyścigu, który zakończył się w ramach samochodu bezpieczeństwa. Oczywiście, że nie ma żadnego skandalu. Regulamin został zachowany: nie wznawiamy wyścigu do czasu, aż na torze pojawi się zagrożenie, w tym przypadku samochód się zatrzyma Daniel Ricciardo, jest zawsze obecny. Czy interwencja mogła być szybsza? Oczywiście, ale komisarze są ochotnikami, to i tak trzeba o tym pamiętać. A przede wszystkim McLaren Australijka nigdy nie chciała wrócić do trybu neutralnego, co pozwoliłoby jej wepchnąć się w lukę prawną. Krótko mówiąc, nie ma powodów do ubolewania nad kwestiami regulacyjnymi, ale w czasach, gdy Liberty opowiada się za absolutnym spektaklem, być może należy dokonać przeglądu przepisów, aby zapobiec kończeniu wyścigów w wyniku neutralizacji… Nikt nie zaproponował automatycznej czerwonej flagi na ostatnich dziesięciu okrążeniach Grand Prix Prix za każdy incydent wymagający zwolnienia samochodu bezpieczeństwa. Dlaczego nie... potrzebna jest tylko konsekwencja i jasna decyzja!
CZYTAJ TAKŻE > FIA wspomina zamieszanie pod koniec wyścigu na Monzy
2. Nyck De Vries jest gotowy na F1
Od czasu zdobycia tytułu mistrza F2 w 2019 r. raz po raz pojawiało się – mniej lub bardziej poważnie – jego nazwisko jako potencjalnego kandydata na wiele mandatów, których ostatecznie nigdy nie uzyskał. Trzy lata później Holender wreszcie dostał swoją szansę F1, dzięki splotowi okoliczności, zastępując nieszczęsnego Alexa Albon, ofiara ataku zapalenia wyrostka robaczkowego. Holender był po prostu zadziwiający, wchodząc do Q2 w ramach swoich pierwszych kwalifikacji, pokonując piastującego tę pozycję kolegę z drużyny, Nicholas Latifi, zanim zajął 9. miejsce w wyścigu z dwoma punktami do zdobycia! Niezwykły chrzest bojowy dla tego wszechstronnego toru, genialnego w WEC i mistrz Formuła E w 2021 r. Jeśli Grand Prix Włoch było oświadczeniem woli, to wtedy De Vries wysłał całkiem niezłą wiadomość. Jeśli chce dołączyć do stawki w 2023 roku, wykorzystał wszystkie szanse, pokazując, że jest gotowy na wielki skok. Williams Czy skorzysta z szansy?
Wszyscy chcieli pogratulować @nyckdevries. podczas swojego wspaniałego debiutu na Monzy! 🥰#ItalianGP # F1 pic.twitter.com/NGmULQtK3m
- Formula 1 (@F1) 11 września 2022 r.
3. W niedzielę Ferrari nadal cierpi na brak tempa
To scena powtarzająca się niemal w każdą sobotę na konferencjach prasowych od Grand Prix Francji. Carlos Sainz et Charles Leclerc, pobudzane zachęcającym rytmem ich Ferrari w kwalifikacjach (pole dla Leclerca) wyrazili swoje zaufanie na niedzielę, argumentując, że sztafety przejechały naładowane benzyną "wyglądać dobrze". A w niedzielę czeka nas rozczarowanie. Tam czerwony Byk mniej zjada opony, a Ferrari pożera je jak ogr. Na Węgrzech przed rozejmem Binotto nie ukrywa tego: poza błędami strategicznymi problemem jest wewnętrzny rytm jednomiejscowy. Wystarczyło zobaczyć, w jakim stopniu Charles Leclerc na prawie nowych miękkich oponach nie był w stanie na koniec wyścigu zyskać czasu od Maxa Verstappena na oponach średnich starszych o dziewięć okrążeń. W rezultacie, świadoma swojego braku tempa, Scuderia musiała zastosować agresywną strategię, aby zyskać szansę na zwycięstwo. Na próżno.
To podium! 😍🇮🇹
Dziękuję Ci #Wentylatory!#esseFerrari 🟡 #ItalianGP pic.twitter.com/3n7LzCIYeU
- Scuderia Ferrari (@ScuderiaFerrari) 11 września 2022 r.
CZYTAJ TAKŻE > Charles Leclerc: „Nie ma powodu, aby robić ostatnie okrążenie za samochodem bezpieczeństwa”
4. Mercedes zdecydowanie nie lubi szybkich torów
W wartościach bezwzględnych Grand Prix Włoch było dla nas niemal dobrą niespodzianką Mercedes. Po stracie 1"8 na rzecz Maxa Verstappena w kwalifikacjach w Belgii, a także dobrym występie w niedzielnym wyścigu w Ardenach dwa tygodnie wcześniej, Mercedes spodziewał się ogromnych cierpień na Monzy, na torze, który honorowo zajmuje prędkość maksymalna i co wymaga niewielkiego docisku aerodynamicznego. Po zaproszeniu do wyścigu o zwycięstwo w Zandvoort w zeszłym tygodniu, marka z gwiazdą ponownie ucierpiała w Lombardii. Więc oczywiście George Russell zdobył nowe podium, ale Brytyjczyk miał długą niedzielę samotnie na torze, korzystając z kar nałożonych w szczególności na Carlosa Sainza i Checo Perez aby nie musieć patrzeć w lusterka i nie mieć tempa, które przeszkadzałoby Verstappenowi i Leclercowi. Po Spa i Monzy wyniki są bezdyskusyjne: Mercedes naprawdę nie lubi szybkich torów i długich prostych. Singapur powinien być pod tym względem nieco korzystniejszy.
5. Alpine nie na imprezie we Włoszech
Przerwa dla stajniEnstone w Monzy! Po raz pierwszy od jedenastu wyścigów Alpine nie zdobył ani jednego punktu podczas Grand Prix. Ostatni raz coś takiego się wydarzyło? Miało to miejsce... już we Włoszech, 24 kwietnia niedaleko Imoli w Emilii-Romanii. Wygląda na to, że marka zrodzona w Alpach, na włoskiej granicy, ma problem z pięknymi Włochami! Poważniej, Fernando Alonso został zmuszony do opuszczenia z powodu problemów z ciśnieniem wody, podczas gdyEsteban Ocon zakończył na 11. pozycji, blisko punktów po otrzymaniu pięciu karnych miejsc na starcie. Francuski zespół stracił sześć punktów na rzecz McLarena w ciągu całego weekendu, utrzymując przewagę osiemnastu punktów przed wyjazdem do Singapuru.
CZYTAJ TAKŻE > Laurent Rossi wreszcie wychodzi z milczenia po aferze Piastriego
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)