Po dwóch latach rywalizacji w serii GP2, Sergio Perez zna obwody europejskie objęte Formuła 1. Z drugiej strony inne trasy, na przykład Yeongam, są mu nadal nieznane. Meksykanin, zanim zacznie marzyć o jakimkolwiek honorowym miejscu, będzie musiał najpierw odkryć i poznać tor, na którym w niedzielę odbędzie się GP Korei. Ale nic nie przeraża Meksykanina, który ma nadzieję, że uda mu się zapewnić sobie nową 10-tkę, która pomoże jego zespołowi w zdobyciu 6. miejsca w mistrzostwach producentów.
„Nigdy wcześniej nie byłem w Korei, a słyszałem wszystko o zeszłorocznym wyścigu, – mówi Perez. Zawsze lubię odkrywać nowe miejsca, co naturalnie zdarza się regularnie w tym roku, ponieważ ścigam się w moim pierwszym sezonie w Formule 1. Trenowałem na koreańskim torze na symulatorze. Jest wiele szybkich zakrętów, które są dość trudne i nie jest łatwo się ich nauczyć. Mam nadzieję, że uda nam się dogonić Force India w mistrzostwach. »
Szwajcarska drużyna traci obecnie osiem punktów do swojego indyjskiego rywala. Jeśli chodzi o Pereza, który zajmuje 15. miejsce w klasyfikacji kierowców, może mieć nadzieję na pokonanie Jaime'a Alguersuariego, który na koncie ma tylko trzy punkty więcej od niego.
W wyjątkowym numerze magazynu AUTOhebdo, który będzie dostępny jutro w kioskach, przeczytaj analizę GP Japonii przeprowadzoną przez naszych specjalnych korespondentów w Suzuka, a także wszystko, co musisz wiedzieć o drugim z rzędu tytule Sebastian Vettel.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)