Bulwar dla Charlesa Leclerca?

Autor pole position, podobnie jak w 2019 r., w jaskini Monza, gdzie jest uwielbiany, Charles Leclerc zamierza w niedzielę (15:XNUMX) zafundować sobie nową kąpiel publiczności i sprawić, że fani będą krzyczeć ze szczęścia. Czy w obliczu Maxa Verstappena w formie jego życia będzie miał na to środki?

opublikowany 10/09/2022 à 19:13

Jeremy’ego Satisa

0 Zobacz komentarze)

Bulwar dla Charlesa Leclerca?

Charles Leclerc ma nadzieję, że w niedzielę rozbuja Scuderię. ©DPPI

z Max Verstappen, Sergio Perez, Carlos Sainz et Lewis Hamilton ukarany na starcie, nie było wielu wątpliwości co do tożsamości opiekuna pole position na niedzielne Grand Prix Włoch. Niespodzianką jest jednak to Charles Leclerc udało mu się wystartować na torze, konsekwentnie wyprzedzając Maxa Verstappena, zdobywając ósme pole position w tym sezonie, co stanowi rekord wśród kierowców Ferrari depuis Michael Schumacher w 2004. 

Naturalnie, w swojej ulubionej scenerii i przed ukochanymi kibicami, Scuderia ma nadzieję zwyciężyć za wszelką cenę, aby ocalić honor sezonu, który wymknął się jej z rąk. Czy skoro Max Verstappen jest na 7. polu startowym, polemista Charles Leclerc ma przed sobą bulwar? Oczywiście Monegańczyk nie jest naiwny, wie, że Holender ma na swoim koncie cztery sukcesy z rzędu, w tym dwa uzyskane z 13. (Węgry) i 10. (Belgia) miejsca w stawce. 

Dyskusja Charlesa Leclerca Maxa Verstappena

Max Verstappen ma nadzieję, że zepsuje imprezę na Monzy. © Florent Gooden / DPPI

Tylko tym razem Charlesa Leclerca uspokoiło tempo jego Ferrari, który po raz pierwszy od Grand Prix Francji wrócił na pole position. Czy podopieczny Nicolasa Todta ma realne szanse na zwycięstwo w niedzielę? On w to wierzy. „Będziemy musieli dobrze wystartować, ale moje przeczucie co do tempa wyścigowego było dobre, więc niezależnie od tego, co wydarzy się na pierwszym zakręcie czy na pierwszym okrążeniu, myślę, że nadal będziemy mieli tempo, aby wygrać wyścig. » 

Dwie różne konfiguracje aerodynamiczne dla Charlesa Leclerca i Maxa Verstappena

Pokazała to tradycyjna symulacja długiego przejazdu przeprowadzona w piątkowe popołudnie w drugiej części 2PR czerwony Byk nadal pozostawał najszybszym samochodem podczas długich przejazdów. To proste: Max Verstappen uzyskał te same czasy na miękkich oponach, co Charles Leclerc na średnich, a ogólną przewagę netto szacowano na około dwie dziesiąte. Batawian również pokazał całą swoją pewność siebie. „Z tego, co widziałem w symulacjach wyścigu, wygląda to dobrze po naszej stronie. Muszę przejechać czyste pierwsze okrążenie i szybko pozbyć się samochodów przede mną, aby mieć jak największą szansę na powrót”. 

Fani chcą, aby ich kierowca błyszczał i wygrywał trzy lata później. ©DPPI

Jeśli Ferrari było w stanie wywalczyć pole position i ponownie rywalizować z Maxem Verstappenem na jednym okrążeniu, stało się tak dzięki opłacalnemu wyborowi dokonanemu w porównaniu z Red Bullem. W przeciwieństwie do austriackiego zespołu, który zaryzykował dodanie nieco większego docisku, Scuderia dostroiła swoje samochody z bardzo nieobciążonym tylnym skrzydłem. Wynik ? „Ferrari jest szybsze od nas na prostej, ale mam nadzieję, że uda mi się zbliżyć do Charlesa, aby wziąć udział w bitwie, wyjaśnił Verstappen…a potem będziesz mógł liczyć na dodatkowe wsparcie, które będziesz miał na zakrętach. »

Pomimo rozładowanego skrzydła Leclerc znalazł swoje jednomiejscowy doskonale przewidywalny i niezbyt skomplikowany w pilotażu. Ale uważajcie, mniejsze wsparcie oznacza także większą degradację Scuderii! Ferrari w każdym razie wystartuje z najlepszej możliwej pozycji. Charles Leclerc będzie musiał unikać błędów, a Scuderia nie zrujnuje wszystkiego na własnym boisku ryzykowną strategią. Z tego jednak powodu nie jest to zwycięstwo! 

CZYTAJ TAKŻE > Po pole position Leclerc ma nadzieję powtórzyć scenariusz z 2019 roku na Monzy

Jeremy’ego Satisa

Świetny reporter F1 i pasjonat formuł promocyjnych

0 Zobacz komentarze)