Wyścig, o którym warto zapomnieć dla Nico Rosberga

Niemiec, trzykrotny posiadacz tytułu mistrza Księstwa, po cierpieniach w wyścigu nie przekroczy czwartej na ulicach Monako.

opublikowany 29/05/2016 à 20:53

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Wyścig, o którym warto zapomnieć dla Nico Rosberga

Już z tyłu w kwalifikacjach, W tę niedzielę Nico Rosberg bez błyszczenia przejechał Grand Prix Monako. Drugi w pierwszych chwilach Niemiec był zmuszony zrezygnować ze swojej pozycji przeciwnej Lewis Hamilton na zlecenie stajni Mercedes.

„Przyjęcie prośby zespołu o przepuszczenie Lewisa była prostą decyzją, nawet jeśli wtedy bolało. Bardzo brakowało mi tempa, a Lewis wyraźnie miał prędkość potrzebną do zwycięstwa dla zespołu. Zawsze mieliśmy taką zasadę: jeśli jesteś na czele, a drugi ma szansę wygrać, dajesz mu tę szansę. »

Lider mistrzostw przyznał, że nie znalazł odpowiedniej receptury dla swoich opon, będąc jednocześnie zdenerwowanym problemem z temperaturą hamulców. Jego koniec wyścigu naznaczony był utratą szóstego miejsca na ostatnich metrach Hulkenberg.

„Nie miałem tempa, aby walczyć o zwycięstwo i musimy zrozumieć dlaczego. Być może był to problem z hamulcami, ale nie jestem jeszcze pewien. Na początku wyścigu na mokrych oponach nie czułem, że jestem w stanie przecisnąć się do granic możliwości.

Ostatecznie Nico (Hülkenberg) miał miękkie opony w lepszym stanie, a moje ultramiękkie były martwe. Wraz z powrotem deszczu straciłem temperaturę i przyczepność, co pozwoliło mu wyprzedzić. »

Pełny raport i analizę Grand Prix Monako, sporządzoną przez naszych specjalnych korespondentów w Księstwie, znajdziesz w numerze 2065 AUTOtygodniowo, dostępny od jutra wieczorem od 22:XNUMX w wersji cyfrowej, a od tej środy w kioskach.

0 Zobacz komentarze)