Verstappen przejmuje Leclerca pod koniec sprintu

Przez większą część wyścigu sprinterskiego Max Verstappen w końcu zdołał pokonać Charlesa Leclerca i odnieść pierwsze „zwycięstwo” weekendu.

opublikowany 23/04/2022 à 17:06

Gonzalo Forbes

0 Zobacz komentarze)

Verstappen przejmuje Leclerca pod koniec sprintu

Max Verstappen znalazł sposób, aby w końcu pokonać Charlesa Leclerca podczas wyścigu sprinterskiego. ©DPPI/G. Zaryzykować

Długo wyprzedzony przez Charles Leclerc w tym sprinterskim wyścigu, Max Verstappen wykorzystał lepsze zarządzanie swoją gumą, aby pokonać Charlesa Leclerca dwa okrążenia przed flagą w szachownicę.

Jednak sprawy nie rozpoczęły się dobrze dla Maxa Verstappena pierwszy wyścig sprinterski w sezonie. Zaskoczony Charlesem Leclercem, gdy zgasły światła, Batavianin był zmuszony ustąpić, gdy zbliżał się do pierwszego hamowania, aby pozwolić przeciwnikowi wymknąć się. Pomimo interwencji samochodu bezpieczeństwa po zderzeniu m.in Pierre Gasly et Guanyu-Zhou od pierwszej rundy aktualny mistrz świata wydawał się nie być w stanie przeciwstawić się Monako.

z jednomiejscowy wolniej niż jego rywal, Max Verstappen wydawał się zrezygnowany, gdy zbliżał się koniec wyścigu sprinterskiego. Ale w ostatniej części wszystko się zmieni między obydwoma mężczyznami. Dzięki lepszemu zarządzaniu miękkimi oponami kierowca czerwony Byk udało się stopniowo zmniejszyć różnicę w stosunku do Ferrari aż do wjazdu do strefy DRS mija 4 od końca. Holender, coraz bardziej groźny w lusterkach swojego odpowiednika, w końcu dokonał śmiertelnego ataku na początku 19 z 21 okrążeń wyścigu, przez co Charles Leclerc był bezradny na prostej start/meta.

Najtrudniejsza część: Max Verstappen leciał w kierunku „zwycięstwa” i 8 punktów przyznanych zwycięzcy, podczas gdy Charles Leclerc był zadowolony, że udało mu się zakończyć wyścig i zapewnić 7 jednostkom drugie miejsce. Startując z 2. pozycji po średnich kwalifikacjach, Sergio Pérez (Red Bull) stanął na pierwszym podium weekendu. Do zobaczenia w tę niedzielę na zemście i prawdziwym wyścigu, Grand Prix Emilii-Romanii.

Za Verstappenem i Leclerkiem Sainz robi przedstawienie

Podczas kwalifikacji uderzyłem w ścianę i w sobotę zmuszony byłem wystartować z 10. pozycji. Carlos Sainz odzyskał równowagę w tym wyścigu sprinterskim, w którym był jednym z głównych liderów. Chcąc odrobić straty z poprzedniego dnia, kolega z drużyny Charlesa Leclerca przedarł się przez peleton i awansował przez 21 okrążeń wyścigu.

Lando Norris, Daniel Ricciardo, Valtteri Bottas lub Kevin Magnussen znalazł się na liście ofiar Carlosa Sainza podczas tego Sprintu, który zakończył się na podium. To wystarczy, aby zbudować pewność siebie przed niedzielnym Grand Prix.

Z bokuAlpine, to pierwsze ćwiczenie wyścigowe w ten weekend nie przebiegło wcale zgodnie z planem. Piąty na starcie i na dobrej pozycji, która daje nadzieję na dołączenie do walki o podium, Fernando Alonso nie był w swoim żywiole. Zaczynając źle, Byk Asturii stopniowo cofał się w hierarchii, by ostatecznie zawiesić flagę w szachownicę na 9. pozycji, wciśniętą między nimi Haas z Kevinem Magnussenem 8 i Mick Schumacher 10e.

Jego kolega z drużyny Esteban Ocon W tę sobotę nie mógł nic zrobić. Utknięty na końcu stawki po problemach ze skrzynią biegów w kwalifikacjach Norman starał się jak mógł, aby wrócić, ale musiał zadowolić się dyskretnym 16. miejscem, tuż przed swoim rodakiem Pierrem Gaslym. Ten ostatni prawie stracił wszystko, kiedy wszedł w kontakt z Guanyu Zhou. Na szczęście pilot Alfa Tauryń mógł odejść, ale nie o to chodziłoAlfa Romeo co skończyło się na ścianie.

W Mercedes Podczas tego sprinterskiego wyścigu sprawy nie szły dobrze. Wyeliminowany w Q2, George Russell i Lewis Hamilton prawie nie było ich widać w audycji. Obaj mężczyźni uplasowali się z tyłu peletonu na odpowiednio 11. i 14. miejscu, ze stratą ponad 35 sekund do Maxa Verstappena.

CZYTAJ TAKŻE > Dlaczego Leclerc żałował „złego wyboru” w Q3?

Gonzalo Forbes

Odpowiedzialny za formuły promocji (F2, F3, FRECA, F4...). Niesiony dzięki łasce Franco Colapinto.

0 Zobacz komentarze)