Spokojne zwycięstwo Hamiltona, bratobójczy kontakt pomiędzy Ferrari

Sześciokrotny mistrz świata zdobywa dublet Mercedesa, a Charles Leclerc dogonił Sebastiana Vettela na pierwszym okrążeniu. 

opublikowany 12/07/2020 à 16:48

Medhiego Casauranga

0 Zobacz komentarze)

Spokojne zwycięstwo Hamiltona, bratobójczy kontakt pomiędzy Ferrari

Pobity przez kolegę z drużyny i podwójnie ukarany w ostatni weekend, Lewis Hamilton ustanawia rekord przekonującym sukcesem podczas Grand Prix Styrii, 2. rundy sezonu 2020. 

 

 

Hamilton, będący autorem ważnego występu podczas mokrej sesji kwalifikacyjnej poprzedniego dnia, bez żadnych problemów uniknął pole position i na koniec utrzymał kontrolę nad wyścigiem.

Za Max Verstappen (czerwony Byk), który towarzyszył mu na linii frontu i musiał odeprzeć atak a Carlos Sainz (McLaren) lepiej. 

Dalej nadzieje Ferrari, i tak już bardzo skromne, biorąc pod uwagę poziom osiągów SF1000, zostały rozwiane w tym samym czasie, gdy Charles Leclerc na tylnym skrzydle swojego kolegi z drużyny Sebastian Vettel. Zdecydowanie zbyt optymistyczny manewr, który doprowadzi do żenującego podwójnego porzucenia izby Maranello, który nie będzie miał okazji ocenić pilnie zmian aerodynamicznych wprowadzonych w ten weekend w Spielbergu. 

 

 

Na prowadzeniu Hamilton nieodparcie odrywał się dzięki lepszym okrążeniom w wyścigu, natomiast Valtteri Bottas szybko wymazał Sainza i awansował na 3. pozycję. Ponieważ Verstappen znajdował się pomiędzy Black Arrows, Red Bull wolał ominąć Finna podczas wcześniejszego zatrzymania, niż zaskoczyć lidera, zatrzymując Holendra na 24. okrążeniu w celu wymiany miękkich opon na średnie.

Ten strategiczny wybór nie omieszkał zaskoczyć Verstappena, ale odzwierciedla pewną przejrzystość ludzi Christiana Hornera w obliczu dominacji Mercedes. Hamilton naśladował to 3 okrążenia później, aby wygodnie wyjść na prowadzenie i nie martwić się już. 
 
Verstappen, który skarżył się na brak elastyczności silnika Hondy, zwłaszcza na wyjściu z trzeciego zakrętu, nie był w stanie nic zrobić, aby przeciwdziałać powrotowi Bottasa, który miał na sobie opony świeższe o 3 okrążeń. 

Fin musiał dwukrotnie spróbować pokonać Holendra, który zawsze był diabelski w walce w zwarciu, w 67. z 71 rund. Verstappen zatrzymał się późno, aby założyć czerwone opony i ścigać najszybsze okrążenie w wyścigu, ale na próżno wpadł Sainzowi do kieszeni.

Za czołową trio końcówka wyścigu zapierała dech w piersiach do samego końca! Nigdy w rytmie najlepszych, Alexander Albon (Red Bull) znalazł się w obliczu zagrożenia ze strony Sergio Péreza (Racing Point), który powrócił z 17. miejsca na starcie. 

W końcu obaj mężczyźni dotknęli się, co uszkodziło przednie skrzydło Meksykanina. Trochę dalej, Daniel Ricciardo (Renault), Lance Stroll (Punkt wyścigowy) i Lando Norris walczyli jak zbieracze szmat. Kierowca McLarena wyszedł zwycięsko z tego trójstronnego podania i zaczął rzucać się na kontuzjowanego Racing Point Péreza. 

Pomimo oczywistego bólu fizycznego, jaki towarzyszył mu przez cały weekend, Norris w ostatnim zakręcie zajął 5. miejsce, a Pérez jednym tchem utrzymał 6. pozycję, pokonując swojego kolegę z drużyny Strolla i Ricciardo. Trzej mężczyźni przekroczyli linię w dziesiątej! 

Spowolniony przez nieudany pit-stop Sainz musiał zadowolić się 9. miejscem, a Daniil Kwiat (Alfa Tauryń) zdobył ostatni punkt w grze. 

Rozczarowanie dla Esteban Ocon (Renault), autor dobrego występu w kwalifikacjach i dobrego początku wyścigu. Norman musiał się poddać ze względu na problem z chłodzeniem. Romain Grosjean (Haas) zajął 13. miejsce, dwa miejsca przed nim Pierre Gasly (AlphaTauri), który jako jeden z niewielu kierowców zatrzymał się dwukrotnie. 

Bottas utrzymuje kontrolę nad rankingami kierowców, ale Hamilton już znacznie zmniejszył różnicę i tym sukcesem oznacza co najmniej jedno zwycięstwo w mistrzostwach świata. Formuła 1 sezon 14 z rzędu.

 

 

Analizę wyścigu przeprowadzoną przez naszego specjalnego korespondenta znajdziesz w numerze 2269 AUTOtygodniowo, dostępny cyfrowo w poniedziałek wieczorem i w środę w kioskach.

Medhiego Casauranga

Pasjonat historii sportów motorowych we wszystkich dyscyplinach, nauczyłem się czytać dzięki AUTOhebdo. Przynajmniej tak mówią wszyscy moi rodzice, kiedy widzą moje imię w środku!

0 Zobacz komentarze)