Czy Oscar Piastri zostanie pierwszym Australijczykiem, który u siebie stanie na podium?

Startując z piątego miejsca na starcie Grand Prix Australii, Oscar Piastri ma wielką szansę, aby zostać pierwszym Australijczykiem, który wspiął się na podium w swoim rodzinnym mieście Melbourne. Ale uważaj na klątwę, która otacza Albert Park od 1996 roku!

opublikowany 23/03/2024 à 16:12

Jeremy’ego Satisa

1 Zobacz komentarze)

Czy Oscar Piastri zostanie pierwszym Australijczykiem, który u siebie stanie na podium?

Oscar Piastri jest już ulubieńcem Melbourne. © Eric Alonso / DPPI

Statystyka jest zdumiewająca, biorąc pod uwagę pół tuzina bardzo dobrych kierowców z Australii. Nigdy w 37 edycjach Australijczyk nie stanął na podium swojego krajowego Grand Prix. Puryści z pewnością o tym pamiętają Daniel Ricciardo w 2014 r., ale byłego pilota czerwony Byk stracił własność po dyskwalifikacji z powodu anomalii odnotowanej na jego Red Bullu, a nawet na „honorowym” podium Marka Webbera w 2002 roku, po zajęciu 5. miejsca i zdobyciu pierwszych punktów w skromnym Minardi.

Poza tymi wydarzeniami, których nie opiszą podręczniki historii, ani Daniel Ricciardo, ani Mark Webber, ani Alan Jones, ani Jack Brabham, ani nikt inny nigdy naprawdę nie stanęli na podium, z wyjątkiem tego czy to w Melbourne czy Adelajdzie (od 1985 r. do 1995 r.). Oskar Piastrí . , , , , , , , , , , , , ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, , czy w tym roku zostanie pionierem w tej dziedzinie, tydzień po zajęciu 4. miejsca w Arabii Saudyjskiej?

Rok po zdobyciu pierwszych punktów w F1 w swoim rodzinnym mieście Oscar Piastri powraca do Albert Park, aby kontynuować swój fantastyczny i nieodwracalny sposób dojścia do władzy. Jego pierwszy sezon w F1 w zeszłym roku zakończył się sukcesem. Od pierwszych punktów w Melbourne zdobytych dzięki wynurzeniu się z chaosu, po pierwsze podium w Japonii dzięki zdobyciu pole position i zwycięstwu w sprincie w Katarze, chłopiec z Wiktorii przeżył rok bogaty w odkrycia i postępy do tego stopnia, że Lando Norris zapewnił, że nigdy nie miał kolegi z drużyny, który tak bardzo pchał go do granic możliwości.

Oscar Piastri pierwszym Australijczykiem na podium u siebie?

Sezon 2024 ma być potwierdzeniem Oscara, ale też przekroczeniem nowego poziomu, poziomu regularności, aby rzeczywiście na przestrzeni czasu utrzymać porównanie ze znakomitym brytyjskim sąsiadem garażowym. Pierwsze dwie rundy wypadły pod tym względem znakomicie, gdyż Piastri przybył do Melbourne z czterema punktami więcej na koncie niż rodak z Bristolu.

Presja będzie duża w ten weekend, ponieważ lokalny bohater Brighton Beach zagra przed publicznością, która przybędzie dopingować jego i powracającego Daniela Ricciardo. „Tak, to dla mnie naprawdę wyjątkowy wyścig– wyjaśnił Piastri. Dla każdego kierowcy wyścig u siebie jest zawsze przyjemnością i przywilejem. Ale tak jak powiedziałeś, dla mnie jest to 10 lub 15 minut od miejsca, w którym dorastałem. Więc tak, to zdecydowanie wyścig u siebie i nie mogę się doczekać, aby tam wrócić. ” Niejasny kontekst, który doprowadził McLaren chronić kierowcę, unikając maratonu medialnego i zachowując go do prowadzenia pojazdu.

Co zatem Oscar może zaoferować swoim fanom w Melbourne? Biorąc pod uwagę niesamowite statystyki miejscowych, Piastri chciałby stanąć na podium, ale nie opowiada żadnych historii. „Musiałem mieć dużo szczęścia, aby zdobyć pierwsze punkty (ostatni rok)W tym roku będę potrzebował jeszcze więcej, aby stanąć na podium.” Jeśli w zeszłym roku McLaren był przez jakiś czas drugim zespołem w stawce, Ferrari wydaje się, że w tym roku ma swój udział w sukcesie Red Bulla. Co gorsza, papaje wydają się nawet nieco opóźnione w porównaniu do Mercedes, z którym rozpoczęła się walka.

„Myślę, że będąc realistą i walcząc o trzecią najszybszą drużynę, prawdopodobnie na tym obecnie jesteśmy, analizuje Oskar. Myślę, że zbliżyliśmy się do Ferrari, przynajmniej w Arabii Saudyjskiej, ale wciąż jesteśmy daleko… W tej chwili nie mamy środków, aby ich pokonać. Myślę więc, że walka będzie prawdopodobnie z Mercedesem. Mam nadzieję, że będziemy mogli zacząć walczyć nieco później w tym roku, ale na razie tak, myślę, że chociaż nie chcę zawieść nadziei ludzi w kraju, myślę, że aby spisać się lepiej niż P5, trzeba mieć szczęście, tak! » 

Piąte miejsce w tabeli synonimem nadziei?

W każdym razie jego australijski weekend rozpoczął się pod bardzo dobrymi warunkami: Oscar Piastri zakwalifikował się na 5. miejscu, korzystając w szczególności z kary nałożonej na Sergio Péreza. Chociaż przyznał, że jest nieco sfrustrowany faktem, że nie przejechał wystarczająco dobrego okrążenia, aby grać w czołowej trójce, młody 3-letni kierowca – 22 lata w niecałe dwa tygodnie – ma nadzieję, że uda mu się łaskotać Red Bulle, Ferrari … i jego kolega z drużyny, Lando Norris, który wystartuje tuż przed nim.

„Szczerze mówiąc, trudno będzie sobie z nimi poradzić, rozpoznaje mieszkańca Melbourne. Myślę, że Ferrari było niesamowicie mocne przez cały weekend. Red Bull wyglądał wczoraj trochę niepewnie, ale nie sądzę, żeby ktokolwiek był zaskoczony widokiem Maxa [Verstappen] na słupie. Trudno będzie im rzucić wyzwanie, ale myślę, że w tym momencie jesteśmy. Jeśli więc uda nam się – chociaż nienawidzę tego mówić – zakończyć tam, gdzie zaczęliśmy, byłby to dla nas przyzwoity wynik. »

Z Dorianem Grangierem

CZYTAJ TAKŻE > Oscar Piastri, miejscowe dziecko powróciło

Jeremy’ego Satisa

Świetny reporter F1 i pasjonat formuł promocyjnych

1 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

1 Uwagi)

Yves-Henri RANDIER

21 o 03:2024

Historia byłaby świetna, ale Ferrari wyprzedzają McLareny, więc pierwsza piątka, czemu nie!

1

Aby napisać komentarz