Charles Leclerc spodziewa się więcej niż jednej zmiany w Ferrari w 2024 roku

Charles Leclerc podzielił się swoją chęcią zasiadania za kierownicą swojego wierzchowca na rok 2024 po kolejnym szczególnie trudnym weekendzie dla Ferrari podczas Grand Prix Holandii.

opublikowany 29/08/2023 à 15:29

Gautier uspokaja

0 Zobacz komentarze)

Charles Leclerc spodziewa się więcej niż jednej zmiany w Ferrari w 2024 roku

Charles Leclerc jest gotowy na zmianę siedziby © Florent Gooden / DPPI

Niezależnie od tego, czy tor jest suchy, czy mokry, Charles Leclerc et Carlos Sainz miał wszelkie trudności na świecie, aby go oswoić Ferrari SF-23 podczas ciężkiej próby w Zandvoort. Szef podwozia Ferrari, Enrico Cardile, przyznał, że „charakterystyki aerodynamiczne” z jednomiejscowy rocznik 2023 był główną słabością SF-23, obiecując jednocześnie raczej rewolucję niż ewolucję na rok 2024, której celem jest umożliwienie Scuderii znalezienia pozycji bardziej godnej jej pozycji w peletonie.

Zapytany, co może powiedzieć o Ferrari na rok 2024, Cardile trzeźwo skomentował: „Jeszcze niewiele, ale będzie zupełnie inaczej. Opracowując tegoroczny samochód, zdaliśmy sobie sprawę, że niektóre wybory architektoniczne, których dokonaliśmy, nie były właściwe i za bardzo ograniczały nasze możliwości rozwojowe. Przyszłoroczny samochód nie będzie ewolucją tegorocznego samochodu, który sam w sobie będzie ewolucją jednomiejscowego samochodu z 2022 r., ale zupełnie nowym samochodem. Inne podwozie o innej konstrukcji i nowa filozofia tyłu, aby umożliwić naszym aerodynamikom osiągnięcie ich celów. »

Po opisaniu roku 2023 jako "kluczowy" dla inżynierów Ferrari w zrozumieniu ich problemów, dodał: „Wiemy, co zrobiliśmy źle z samochodem… Słabości są oczywiste. »

Głowa w 2024 roku dla Charlesa Leclerca

Kiedy uwagi Cardile'a zostały przekazane Leclerkowi w środku jego ciemnego weekendu, kilka minut po wyjściu z toru w Q3, Monako nie krył swojej niecierpliwości, aby kontynuować jazdę. „Wspaniale to słyszeć i oczywiście nie mogę się doczekać, aż będę mógł jeździć nowym samochodem, – powiedział Leclerc. Przede wszystkim mam sezon do końca w 2023 roku, ale możemy pójść tylko w innym kierunku, ponieważ w tej chwili samochód jest naprawdę trudny w prowadzeniu. Po prostu bardzo, bardzo trudno jest być na limicie. Kiedy już się do tego zbliżysz, tak naprawdę nie wiesz, co się wydarzy. Dokładnie to samo wydarzyło się podczas mojego okrążenia w Q3, więc jest to bolesna sytuacja. »

Krótka przejażdżka pod holenderskimi chmurami, podczas której Ferrari po 13 wyścigach zajmuje czwarte miejsce w klasyfikacji konstruktorów, za nim Aston Martin, Mercedes et czerwony Bykoraz że Sainz i Leclerc zajmują odpowiednio piąte i szóste miejsca w klasyfikacji kierowców, dzieląc ich trzema małymi punktami.

CZYTAJ TAKŻE > Autor błędu w kwalifikacjach, Leclerc z niecierpliwością czeka na rok 2024

Gautier uspokaja

Dziennikarz MotoGP, Nascar, Rallye France, Endurance i Classic... Między innymi.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz