To historia sojuszu, którego nikt się nie spodziewał, i małżeństwa opartego na interesach, które jednak nie umknęło miłości od pierwszego wejrzenia. Zaledwie kilka miesięcy po ich pierwszym spotkaniu przy stole, czerwony Byk i Ford rzeczywiście złożył przysięgę przed całym światem w ubiegły piątek, 3 lutego. Austriacki zespół, który od zeszłego roku oficjalnie stał się własnym producentem silników pomimo wsparcia logistycznego ze strony Hondy, w rzeczywistości wyruszył w poszukiwaniu idealnego partnera do negocjacji w sprawie przejścia na elektryfikację narzuconego przez nowe przepisy na rok 2026.
Rozmowy z Japończykami nie dały żadnego rezultatu. Ci z Porsche prawie zakończył się podpisem, zanim duet Marko-Horner rozpoczął całkowity odwrót. Dlatego Red Bull Powertrains w końcu połączył siły z Fordem, marką, która ma pewne referencje
Ten artykuł jest przeznaczony wyłącznie dla subskrybentów.
Pozostało Ci 90% do odkrycia.
Już subskrybujesz?
Zaloguj się
- Nieograniczone przedmioty premium
- Magazyn cyfrowy od 20:XNUMX w każdy poniedziałek
- Wszystkie numery AUTOhebdo dostępne od 2012 roku
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)