Jedenaście lat później Grosjean wspomina wypadek w Spa w 2012 roku: „To był błąd, ale sankcja była zdecydowanie zbyt surowa”

Romain Grosjean, świetnie prosperujący w IndyCar, wspomina swoją karierę w F1, a zwłaszcza trudny sezon 2012, jedenaście lat po strasznym wypadku na początku Grand Prix Belgii.

opublikowany 10/12/2023 à 10:48

Doriana Grangiera

0 Zobacz komentarze)

Jedenaście lat później Grosjean wspomina wypadek w Spa w 2012 roku: „To był błąd, ale sankcja była zdecydowanie zbyt surowa”

Kariera Romaina Grosjeana zmieniła się na początku GP Belgii w 2012 roku © F1

Z kariery Romain Grosjean en Formuła 1, zapamiętamy trzy rzeczy: jego dziesięć podium z Lotusem, jego nagłe zakończenie kariery po strasznym wypadku w Bahrajnie w 2020 r., ale także... pilka po Grand Prix Belgii 2012.

Dla najmłodszych czytelników (lub najbardziej nowicjuszy), którzy nie przeżyli tego odcinka, krótkie przypomnienie faktów: na starcie wyścigu Francuz – wówczas kierowca Lotusa przez swój pierwszy pełny sezon w F1 – upadł. Lewis Hamilton wewnątrz pierwszego zakrętu. Brytyjczyk, uwięziony pomiędzy Lotusem, trawą i ścianą, nie był w stanie prawidłowo zahamować, popychając Romaina Grosjeana z tyłu. Potem doszło do imponującej kolizji, podczas której Lotus odleciał i o włos nie trafił w głowę Fernando Alonso, ówczesny lider mistrzostw.

« Ludzie zapomnieli, że byłem tylko debiutantem”.

Wypadek, który głęboko naznaczył świat Formuły 1 i miał straszne konsekwencje dla mistrzostw, odkąd Fernando Alonso ostatecznie zajął 2. miejsce pod koniec sezonu 2012… cztery punkty straty Sebastian Vettel, zwycięzca w Belgii. To wydarzenie stanowiło także punkt zwrotny w karierze Romaina Grosjeana, któremu na długo pozostała w pamięci reputacja „dziwaka od pierwszego okrążenia” – etykieta nadana przez Marka Webbera.

„Ludzie zapomnieli, że byłem tylko nowicjuszem, wyjaśnia na oficjalnej stronie F1 jedenaście lat później. W Hiszpanii ustanowiłem najszybsze okrążenie i zająłem 4. miejsce, potem jedziemy do Monako, byłem bardzo szybki, ale uderzyłem Michaela [Schumacher] na początku. Następnie jedziemy do Kanady, gdzie zajmujemy 2. miejsce. Potem w Walencji nie wygrałem. Potem wszystko się pogorszyło, ponieważ tak bardzo starałem się wygrać, zamiast czasami zaakceptować fakt, że czwarte, piąte, drugie lub trzecie miejsce wystarczy. Chciałem tylko wygrać. Dlatego myślę, że Spa miało miejsce. »

Po kolizji podczas Grand Prix Belgii Romain Grosjean został wykluczony z kolejnej rundy we Włoszech. Po powrocie rodowity Genewa nie znalazł się w pierwszej szóstce i przeżył kolejny koszmarny moment na Suzuce, przez co Mark Webber wpadł w szał.

Grosjean wspierany przez Alonso po wypadku

„Spa było błędem, przyjmuję sankcję, ale uważam, że była ona zbyt surowa– mówi Grosjean. Nie jestem z tego dumny, ale to część gry. Pamiętam, jak wysłałem wiadomość do Fernando: „Przepraszam, cieszę się, że u ciebie wszystko w porządku”. Odpowiedział mi: „Kara jest zbyt surowa, odbijesz się”. Z drugiej strony, nie było miło mieć Marka na plecach. Wszyscy popełniamy błędy, a on popełnił kilka. Tak, to było trudne. »

Długo pod ostrzałem krytyków Romainowi Grosjeanowi udało się jednak odwrócić sytuację i odzyskać pewność siebie dzięki znacznie bardziej przekonującemu sezonowi 2013, w którym zdobył sześć podium. Reszta jego kariery nie była już tak udana: opuścił Lotus pod koniec 2015 roku po ostatnim podium w... Belgii, Tricolor był wówczas jednym z aktorów narodzin zespołu Haas między 2016 a 2020 rokiem. Od 2021 roku Francuz wkracza IndyCar : ma dołącza również do zespołu Juncos Hollinger Racing na sezon 2024.

CZYTAJ TAKŻE > Pomimo niemal idealnego sezonu Verstappen „nadal widzi rzeczy do poprawy”

Doriana Grangiera

Młody dziennikarz tęskniący za sportem motorowym z przeszłości. Wychowany na wyczynach Sébastiena Loeba i Fernando Alonso.

0 Zobacz komentarze)