Po euforii w Australii Ferrari gotowe na kontynuację w Japonii?

Bazując na swoim sukcesie – i dublecie – w Melbourne, Ferrari ma nadzieję kontynuować tę wspaniałą dynamikę, aby wepchnąć Red Bulla w błąd i zyskać pozycję prawdziwego pretendenta do Maxa Verstappena.

opublikowany 03/04/2024 à 15:58

Doriana Grangiera

1 Zobacz komentarze)

Po euforii w Australii Ferrari gotowe na kontynuację w Japonii?

© Eric Alonso / DPPI

Czas potwierdzenia dla Ferrari. Dwa tygodnie po zwycięstwie Carlos Sainz i dublet uzyskany w Melbourne, Stabilny udaje się do Suzuki z nowym statusem: pretendentem do zwycięstwa czerwony Byk i jego mistrz gry, Max Verstappen.

Oprócz sukcesu odniesionego w Australii, do którego przyczyniła się rezygnacja Holendra z wyścigu na początku wyścigu, na rywalach Prancing Horse zaimponował styl jazdy. Wydawało się, że The Reds są w stanie wygrać nawet w obecności trzykrotnego panującego mistrza świata. Niezwykły występ... który trzeba będzie powtórzyć w najbliższy weekend podczas GP Japonii, aby potwierdzić nowy status.

„Jedziemy do Japonii podbudowani dubletem w Australii. To poczucie zwycięstwa tylko zachęca nas do jeszcze cięższej pracy, aby jak najszybciej powtórzyć to doświadczenie, zwierza się Frédéricowi Vasseurowi, głównemu dyrektorowi Scuderii. Jesteśmy pewni, że mamy konkurencyjny pakiet, ale wiemy, że musimy wykonać doskonałą robotę, aby pokonać naszych rywali. Jak zawsze w Japonii, a szczególnie w tym roku, ponieważ po raz pierwszy ścigamy się na Suzuce wczesną wiosną, pogoda może odegrać rolę, ale przygotowaliśmy się na tę ewentualność w fabryce i jesteśmy zdeterminowani, aby być na torze czoło. »

Ferrari wreszcie czuje się komfortowo ze swoimi oponami?

O ile włoski klan był raczej pewny wewnętrznej prędkości SF-24 jeszcze przed rozpoczęciem sezonu, niewiadomą były osiągi opon i tempo wyścigowe w porównaniu z Red Bullami. W tej kwestii Scuderia wydaje się bardzo zadowolona z postępów poczynionych zimą, po przeczytaniu pierwszych trzech Grand Prix. Po raz kolejny rozwój ten będzie musiał zostać ponownie potwierdzony na wymagającym torze Suzuka, gdzie opony zostaną wystawione na próbę, szczególnie w pierwszym sektorze.

„Celem zespołu była wyraźnie poprawa wyników podczas wyścigów, dlatego do problemu podeszliśmy z kilku perspektyw, wyjaśnia Callum Frith, inżynier ds. wydajności opon. Z punktu widzenia rozwoju samochodu skupiono się na zapewnieniu kierowcom spójnej platformy: oznacza to, że mamy bardziej przewidywalny samochód, który pozwala kierowcom nie przemęczać się. Opony w różnych scenariuszach wyścigowych, takich jak ruch uliczny, zmiany wiatru lub utratę maksymalnej przyczepności opony w miarę kontynuowania przejazdu. »

„Na torze ściśle współpracowaliśmy również z kierowcami, aby opracować plan na każdy wyścig, określając, jak i gdzie musimy dbać o opony, aby w jak najkrótszym czasie dotrzeć do końca wyścigu, w oparciu o strategia i specyficzne wymagania każdego obwodu, dodaje. Możemy wtedy śledzić ten plan w czasie rzeczywistym podczas wyścigu i w razie potrzeby informować kierowców drogą radiową. »

Jednak niesione zwycięskim impetem Ferrari będzie miało trudności z przeciwstawieniem się mściwemu Maxowi Verstappenowi na pokładzie zaawansowanego Red Bulla, ale także z McLaren który w zeszłym roku zdobył podwójne podium w Japonii. Scuderia ma także szansę na drugie zwycięstwo z rzędu, co nie zdarzało się od połowy 2022 roku.

CZYTAJ TAKŻE > McLaren otwiera piłkę w specjalnych barwach na Grand Prix Japonii

Doriana Grangiera

Młody dziennikarz tęskniący za sportem motorowym z przeszłości. Wychowany na wyczynach Sébastiena Loeba i Fernando Alonso.

1 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

1 Uwagi)

Yves-Henri RANDIER

03 o 04:2024

O sprawiedliwości pokoju, jaką jest Suzuka (dzięki Johnowi HUGENHOLZowi, nigdy nie możemy tego wystarczająco powiedzieć!!), będziemy mieli prawdziwą wizję obecnej hierarchii na rok 2024

Aby napisać komentarz