Nowa wersja Albert Park jest jednomyślna na padoku

W związku z powrotem Formuły 1 do Australii po trzech latach nieobecności kierowcy odkryli zupełnie nowy tor Albert Park, wyposażony w nowe zakręty i cztery strefy DRS, co wywołało wiele dyskusji. Bardziej ekscytujące Grand Prix w niedzielę?

opublikowany 08/04/2022 à 12:00

Tomek Viala

0 Zobacz komentarze)

Nowa wersja Albert Park jest jednomyślna na padoku

Daniel Ricciardo, cały uśmiechnięty przed Pierrem Gaslym i Charlesem Leclercem, wreszcie wrócił do domu – fot. Florent Gooden / DPPI

To ostatni raz F1 pojechałem na Albert Park, Valtteri Bottas po raz pierwszy w swojej karierze prowadził w mistrzostwach świata, tor od dawna nie przechodził metamorfozy i Kevin Magnussen stała się piękna w Haas co wydawało mu się korzystne. Kilka dni wcześniej ze zdumieniem dowiedzieliśmy się także o smutnym zniknięciu Charliego Whitinga, emblematycznego dyrektora wyścigów F1 przez prawie dwadzieścia lat. Ale to było w 2019 roku. W 2022 wiele się zmieniło – nawet jeśli K-Mag nadal mógł zwyciężyć w ten weekend – karty zostały poważnie przetasowane, a trasa do Melbourne najwyraźniej drastycznie się zmieniła. Cztery strefy DRS i siedem zmodyfikowanych zakrętów, świeży asfalt i przede wszystkim mnóstwo niewiadomych dla kierowców. Jeśli na padoku panuje optymizm, niedzielny wyścig będzie oczywiście prawdziwym objawieniem wszystkich tych zmian.

Szybszy tor do częstszego wyprzedzania?

Albert Park na obwodzie Melbourne

Nowy tor Albert Park i jego słynne cztery strefy DRS.

Jest to oczywiście główny cel tych modyfikacji. Od kilku lat Albert Park jest przedmiotem wielu dyskusji, a zmiana, która nie była zamierzoną grą słów, ostatecznie nastąpiła w 2019 r., jak wyjaśniło miejsce wydarzenia. Daniel Ricciardo :

„W 2019 roku kilku z nas (kierowców) brało udział w dyskusjach na temat tego, jak możemy uczynić Albert Park bardziej przyjaznym niedzielom, w tym poszerzyć niektóre zakręty. Z punktu widzenia kierowców to zawsze był fajny tor, ale nie pozwalał na częste wyprzedzanie. Starałem się naprawdę zachęcać do tych modyfikacji, zachowując jednocześnie charakter oryginalnego układu. »

W ciągu tych trzech długich lat oczekiwania poszerzono siedem zakrętów, aby osiągnąć prędkości nigdy nie osiągalne na Albert Park, po prostu usunięto zakręty 9 i 10, a w Australii utworzono obecnie cztery strefy DRS – w porównaniu z trzema wcześniej. Ostatnia zmiana, która oczywiście podlega dyskusji. Nawet na padoku.

PRZECZYTAJ TAKŻE: W Melbourne szykuje się nowy pojedynek pomiędzy Verstappenem i Leclerciem

„W niedzielę wyprzedzanie zawsze było trochę trudniejsze i rozumiem, dlaczego chcieli mieć cztery strefy DRS, aby poprawić wyścig. zwierzył się Max Verstappen na konferencji prasowej w ten czwartek. Jeśli nadal nie możesz wyprzedzać, to nie sądzę, że na tym torze, z dodatkową strefą DRS, będziesz w stanie to zrobić, ale prawdopodobnie ze względu na długą prostą pomoże to trochę bardziej w szybkiej szykanie. »

Dlatego w tej małej grze strefy wykrywania będą bardzo ważne. Co przypomina nam taktyczną bitwę pomiędzy Charles Leclerc i Max Verstappen zaledwie dwa tygodnie temu w Jeddah.

Liczniki są prawie wyzerowane

Jeśli czterech kierowców nigdy wcześniej nie jeździło po torze Albert Park – Nicholas Latifi, Mick Schumacher, Yuki tsunoda et Guanyu-Zhou, znaczące modyfikacje, jakim został poddany obwód, mogą wyzerować liczniki. Szczególnie za kierownicą tych nowiutkich maszyn. Wiedzieliśmy, że w przeszłości cieszyło się to dużym uznaniem kierowców, trzeba to jeszcze wykazać w wyścigu.

„To zawsze jest coś bardzo ekscytującego dla kierowcy, szczególnie zakręty 6/7, które będą bardzo szybkie, zakręty 9 i 10 będą wykonywane z niezwykle dużą prędkością, szczegóły Pierre Gasly, jeszcze nie lakierowany od debiutu w Melbourne – emerytura i dopiero 11. miejsce. Myślę, że jazda będzie czystą przyjemnością. Jeśli chodzi o wyścig, musimy jeszcze zobaczyć, jak potoczy się w niedzielę. Ale tak, szczególnie w przypadku tych nowych samochodów, pierwsze dwa wyścigi były świetną zabawą z punktu widzenia kierowcy, więc mam nadzieję, że tak będzie ponownie w ten weekend. »

Opinia udostępniona przez Carlos SainzKtórego Ferrari z pewnością będzie w czołówce w ten weekend po zdobyciu pierwszego i drugiego miejsca w wolnych treningach 1 i 2.

„Tor jest zupełnie inny, już się pojawił. Jest to coś, co oczywiście wpłynie na wszystkie punkty hamowania. Wcześniej były bardzo wyboiste. Są dwa lub trzy zakręty, które są zdecydowanie szybsze. […] Oczywiście ma usprawnić wyścigi i wyprzedzanie […] dzięki czterem prostym DRS. Trudno powiedzieć, ale wydaje się, że jeśli chodzi o wyścig, podążamy we właściwym kierunku. »

Jeśli zatem większość kierowców zaczyna z nieco większym doświadczeniem niż niektórzy, wszelkie środki są dobre, aby odkryć ten prawie nowy tor. Prawda Yuki? „To będzie dla mnie pierwszy raz, ale jestem bardzo podekscytowany startem na tym nowym torze. Właśnie przetestowałem to w grze Formuły 1. Więc tak, nie mogę się tego doczekać. » Szczęście, jak mówią.

Po dwóch bezpłatnych sesjach treningowych w ten piątek pojedynek pomiędzy Ferrari i czerwony Byk zdaje się pisać nowy rozdział. Wszyscy kierowcy byli w stanie zrozumieć specyfikę tego nowego toru, nie popełniając żadnych poważnych błędów, przed prawdziwym weekendowym spotkaniem, w sobotę o 7:XNUMX czasu francuskiego, przed sesją kwalifikacyjną. To może być mylące.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz