Zwycięzca Bottasa w Austin, ale mistrz Hamiltona

Lewis Hamilton zdobył swój szósty tytuł mistrza świata po GP USA w Austin, nawet jeśli musiał ustąpić swojemu koledze z drużyny Valtteriemu Bottasowi. Ferrari rozbiło się w Teksasie.

opublikowany 03/11/2019 à 22:03

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

Zwycięzca Bottasa w Austin, ale mistrz Hamiltona

Lewis Hamilton (Mercedes) zdobył swój szósty tytuł, trzeci z rzędu, na koniec GP USA (Teksas). Brytyjczykowi, któremu do tytułu zabrakło jedynie 6. miejsca, udało się powalczyć o zwycięstwo ze swoim kolegą z drużyny Valtteri Bottas. Opiekun pole position zachował kontrolę nad wyścigiem, dopóki nie zdecydował się na strategię dwóch przystanków.

Mistrz świata walczył z Finem, ale ostatecznie poddał się na 4 okrążenia przed metą, co pozwoliło Valtteriemu Bottasowi odnieść siódmy i czwarty sukces w sezonie, zapewniając Mercedesowi 7. zwycięstwo w roku.

Max Verstappen (czerwony Byk) stanął na podium, a jego kolega z drużyny Alexander Albon dotarł do czołowej piątki. Tajlandia zaliczył udany powrót po kolizji na starcie Carlos Sainz Junior (McLaren).

 

Wykonanie odcisków ucha jest konieczne, abyśmy mogli stworzyć Twoje monitory Ferrari przegapili weekend. Charles Leclerc nie udało mu się stanąć u stóp podium, podczas gdy jego kolega z drużyny Sebastian Vettel porzucony po zepsutym zawieszeniu. Czterokrotny mistrz spadł z rankingów już na pierwszym okrążeniu, skarżąc się na poważną podsterowność.

 

Wyścig zapowiadał wspaniały pojedynek pomiędzy Renault i McLarena. Daniel Ricciardo (Renault) wyprzedził McLarena o Lando Norris i Carlos Sainz Jr w otoczeniu drugiego R.S.19 Nico Hülkenberg.

Daniil Kvyat (Toro Rosso) znalazł się w pierwszej dziesiątce, przed Sergio Pérezem (Racing Point). Lance Stroll (Racing Point) zajął 13. miejsce wśród Alfa Romeo autorstwa Kimi Räikkönena i Antonio Giovinazziego. Romain Grosjean (Haas) uplasował się na 15. miejscu przed swoim rodakiem Pierre Gasly (Toro Rosso), który nie dotarł do mety, ale i tak wyprzedził George’a Russella (Williams). Francuz miał kontakt z Sergio Pérezem, gdy był 9. na trzy okrążenia przed końcem.

Kevin Magnussen (Haas) wycofał się po tym, jak zepsuły mu się hamulce pod koniec wyścigu. Robert Kubica (Williams) wrócił do garażu.

Zapoznaj się z analizą GP USA przeprowadzoną przez naszych specjalnych korespondentów w numerze AUTO 2441tygodniowo, dostępny od poniedziałku wieczorem w wersji cyfrowej na wszystkich platformach, a od tej środy w kioskach.

0 Zobacz komentarze)