Chociaż Max Mosley i Flavio Briatore nie zajmują już w sportach motorowych miejsca, które zajmowali do 2009 roku, nadal rywalizują za pośrednictwem komunikatów prasowych. Walizka Renault, zrodzona w wyniku ujawnienia dobrowolnego wypadku Nelsona Piqueta Jr. w Singapurze w 2008 roku, w dalszym ciągu popycha obu mężczyzn do obrony swojego stanowiska.
Flavio Briatore, odsunięty we wrześniu od jakiejkolwiek działalności związanej z FIA przez Radę Światową FIA, wniósł sprawę do Sądu Najwyższego w Paryżu, uważając się za osobisty cel Maxa Mosleya, w wyroku częściowym i niesprawiedliwym. Wyrok zostanie wydany 5 stycznia, ale w międzyczasie Max Mosley ocenia tę próbę uchylenia sankcji FIA jako „ rozpaczliwy i niezrozumiały ".
Były prezes FIA uważa nawet, że legalny kontratak Briatore służy jedynie „ odwrócić uwagę od jego kluczowej roli w jednym z najgorszych przykładów niebezpiecznego charakteru umyślnego oszustwa w historii sportu. » Brytyjczyk tym razem nie przebierał w słowach.
Flavio Briatore odpowiedział Maxowi Mosleyowi, wyrażając swoje zdziwienie takim słownym wybuchem. „ Trudno powiedzieć, czy pan Mosley stracił w ten sposób spokój w oczekiwaniu na decyzję francuskiego sądu, czy też po utracie pozycji wpływowej osoby w sporcie motorowym pragnie jedynie odzyskać medialny rozgłos poprzez prowokacyjne ataki przeciwko mnie », deklaruje Włoch.
« Jakakolwiek będzie odpowiedź, dość ciekawie jest usłyszeć, jak pan Mosley mówi, że FIA podjęła przeciwko mnie sprawiedliwą decyzję, po przeprowadzeniu uczciwego procesu prawnego. Byłbym szczęśliwy, gdybym usłyszał, jak pan Mosley wyjaśnił mi to, co powiedział mi telefonicznie 19 września 2009 r., a mianowicie, że moja obecność na przesłuchaniu Rady Światowej w dniu 21 września nie była ani konieczna, ani pożądana, w kontekście trudnego sezonu w imieniu Renault, podczas gdy to przesłuchanie w każdym razie nie miałoby żadnego wpływu na decyzję podjętą przeciwko mnie. »
W następstwie skargi złożonej przez Flavio Briatore, mającej na celu unieważnienie sankcji nałożonej przez FIA, Sąd Najwyższy w Paryżu musi wydać wyrok 5 stycznia 2010 roku.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)